Suszenie śliwek, jest bardzo proste, jednak wymaga odrobiny cierpliwości. Za to efekty są niesamowite. Już nigdy więcej nie kupicie śliwek w sklepie. Te, które zrobicie w domu, będą miękkie w środku, słodkie i po prostu wspaniale mięsiste. W sam raz do różnych domowych wypieków i oczywiście do podjadania.
Do czego można wykorzystać suszone śliwki?
Suszone śliwki to ogromne wsparcie dla układu pokarmowego. Regulują jego pracę, a poza tym działają przeciwstarzeniowo i wspomagają układ krążenia. Warto sięgać po nie jak najczęściej.
-
Są świetną, wartościową przegryzką między posiłkami, gdy akurat najdzie was ochota na coś słodkiego.
-
Doskonale odnajdą się również jako składnik kompotu z suszu, w sam raz na Wigilię.
-
Jeżeli mało wam ich słodyczy możecie zanurzyć je w rozpuszczonej czekoladzie i delektować się tą klasyczną słodkością.
-
Dobrze współgrają z różnymi mięsami. Schab nadziewamy śliwką lub pieczony kurczak z ich dodatkiem uświetnią każdy niedzielny obiad.
-
Dodajcie je do rosołu, a zobaczycie jak cudownie wpłyną na jego smak.
-
Czym byłby piernik lub keks bez ich dodatku? W wielu ciastach są nieodzownym dodatkiem.
Jak suszyć śliwki w piekarniku?
Zobacz także:
Do ususzenia śliwek wystarczy zwykły piekarnik. Jeżeli macie specjalistyczną suszarkę, również możecie ją wykorzystać. Domowa produkcja suszonych śliwek składa się z czterech etapów: mycia, blanszowania, drylowania i suszenia.
-
Śliwki umyjcie, usuńcie ich ogonki i zalejcie wrzącą wodą. Po minucie takie gorącej kąpieli, zahartujcie je w zimnej wodzie.
-
Przekrójcie każdy owoc na pół i usuńcie z niego pestkę.
-
Piekarnik nagrzejcie do 40-50 stopni Celsjusza i wstawcie do niego blachę z ułożonymi na niej śliwkami. Drzwiczki piekarnika pozostawcie lekko uchylone.
-
Po czterech godzinach zwiększcie temperaturę do 50-60 stopni. Śliwki powinny suszyć się około 24 godzin. Możecie robić to na raty, wówczas będziecie mieć pewność, że owoce nie wyschną za bardzo, a ich skórka nie popęka.
-
Co jakiś czas przemieszajcie owoce, w ten sposób równomiernie się ususzą.
-
Przed ostatecznym wyciągnięciem sprawdźcie, czy nie są jeszcze zbyt wilgotne. Jeżeli tak, zostawcie je w piekarniku odrobinę dłużej.
Źródło: stylzycia.radiozet.pl