Wsi spokojna, wsi wesoła – pisał niemal 500 lat temu Jan Kochanowski. Od tamtej pory niewiele się zmieniło.
„Mieszczuchy” znów z rozrzewnieniem wspominają sielskie zapachy, kolory i smaki. Na przykład dawnego babcinego rosołu.
Siłą rzeczy wiejskie dania miały pewien walor, o którym można było zapomnieć przygotowując dania z produktów kupionych w mieście.
Dzisiaj sytuacja w zakresie zaopatrzenia wsi i miast uległa pewnemu wyrównaniu, lecz nadal w niektórych polskich wsiach gotuje się w zgodzie z naturą.
Zobacz także:
Różnica w smaku
I to właśnie naturalne walory wiejskiej kury, z której przyrządzało się i przyrządza złocisty bulion, są sekretem różnicy w smaku.
Chcecie zjeść rosół jak za dawnych lat? Nie obędzie się bez nawiązania kontaktu z wiejskim gospodarzem, który zaopatrzy was w mięso.
W ostateczności możecie także poszukać zaufanego sprzedawcy w mieście lub kupić w sklepie nieco droższe, ale lepsze tzw. mięso zagrodowe.
By rosół nabrał nieco mocniejszego i intensywnego charakteru, można dodać do niego świeżych, kurzych podrobów.
Wątróbka, żołądek – to wszystko dodajcie oczywiście w nie za dużych ilościach, by nie stłamsić smaku mięsa.
Przepis na wiejski rosół
Składniki:
- Kurze podudzie
- 2 wątróbki drobiowe
- 2 żołądki drobiowe
- 3 marchewki
- 2 pietruszki
- Ćwierć selera
- 1 por
- Cebula
- Liść laurowy
- Ziele angielskie
- Pieprz w ziarnach
- Sól
- Natka pietruszki
Przygotowanie:
- Cebulę opalcie na ogniu.
- Mięso i podroby oczyśćcie i zalejcie zimną wodą.
- Gotujcie na małym ogniu przez przynajmniej 45 min z dodatkiem ziela angielskiego i liścia laurowego, zbierając szumy.
- Po tym czasie dodajcie do zupy obraną włoszczyznę.
- Doprawcie zupę solą i pieprzem ziarnistym.
- Po ok. 3 godzinach gotowania dodajcie do zupy natkę pietruszki.
- Podawajcie z makaronem.
- Smacznego!
Źródło: gotujmy.pl