Świąteczne potrawy są tłuste i sycące. Ich złagodzenie w postaci obniżenia kaloryczności nie zabierze smaku, a w znaczący sposób zniweluje wyrzuty sumienia. 

Ryba na Wigilię

Ryba to nieodłączny element świątecznego biesiadowania z bliskimi. Obok pierogów z kapustą i barszczu czerwonego na Wigilii znajdziemy rozmaite jej rodzaje. Polacy zaraz po karpiu równie chętnie sięgają po śledzie, łososia i dorsza. Właśnie w grudniu konsumpcja ryb jest statystycznie najwyższa. 

Mięso ryb stanowi wartościowe źródło potrzebnych organizmowi składników odżywczych, takich jak kwasy tłuszczowe z rodziny omega-3, witamina D, a także selen, jod i potas. Wybierając ryby na Wigilię, powinniście brać pod uwagę nie tylko cenę, ale także wpływ hodowli danej ryby na środowisko naturalne.

Ile ryb zjadamy?

Statystyczny Polak zjada nawet do 5 kilogramów ryb w ciągu roku. Kraje azjatyckie biją wszystkie inne regiony na głowę. Azjaci są rekordzistami w jedzeniu ryb. Średnia konsumpcja ryb dochodzi nawet do 50 kilogramów rocznie.

Zobacz także:

Jak się okazuje, jako konsumenci bardzo chętnie sięgacie po ryby mrożone, przetworzone na konserwy, świeże ryby oraz ryby wędzone. Każdego roku WWF wydaje poradnik „Jaka ryba na obiad?”, w jakim znajdziecie wskazówki odnośnie świadomego wyboru kupowanych ryb. 

Ryby, które dostają zielone światło warto kupować najczęściej. Przy żółtym kolorze trzeba się nad ich zakupem dwa razy zastanowić, z kolor czerwony świadczy o tym, że ich połowy nie sprzyjają bioróżnorodności środowiska lub że gatunki te są na wyginięciu. 

Karp to tradycyjna ryba na Wigilię

Bez karpia wiele osób nie wyobraża sobie wigilijnej kolacji. Polska produkuje go najwięcej. Szczyt połowów przypada na okres przez Bożym Narodzeniem. Dorosłe karpie mogą osiągać nawet 14 kg wagi. Na Wigilię kupuje się zazwyczaj mniejsze, około dwukilogramowe. 

Jak zdrowo usmażyć rybę?

Dodatkowej, świątecznej nadwyżki kalorii możecie sobie jednak zaoszczędzić. Ryba na święta może być porcją zdrowia, zamiast ociekającej tłuszczem bomby kalorycznej. 

Wystarczy, że rybę wigilijną podacie na stół bez panierki. Wykonana z bułki i jajka ma całą masę niepotrzebnych kalorii. Panierka kilkukrotnie zwiększa kaloryczność waszej ryby.

Do smażenie ryby bez panierki należy wykorzystać patelnię z nieprzywierającą powłoką. Jeśli się uprzecie, wystarczy odrobina oleju. Ryba usmażona w ten sposób będzie lekka i pyszna, wcale nie mniej wigilijna!