
Choć nazwy są łudząco podobne, kapusta kiszona i kwaszona to nie jest ten sam produkt. Według niektórych osób kwaszona kapusta to marna podróbka kapusty kiszonej. Z pewnością zdarzyło wam się nieraz pomylić się w sklepie i kupić tą niewłaściwą. Przychodzimy z pomocą – znamy jeden drobny szczegół, który z łatwością zauważycie już na etapie zakupów. Sprawdźcie, jak odróżnić kapustę kiszoną od kwaszonej.
Kapusta kiszona - właściwości
Podczas jej fermentacji z udziałem bakterii mlekowych dochodzi do przekształcenia cukrów prostych w kwas mlekowy. Jest bogata m.in. w witaminę C i E, probiotyki, wapń i fosfor oraz naturalne przeciwutleniacze. Ze względu na wysoką zawartość probiotyków kapusta kiszona jest, podobnie jak ogórki kiszone, polecana jako bardzo zdrowy produkt. Doskonale wpływa na funkcjonowanie mikroflory jelit i usprawnia pracę układu pokarmowego.
Kapusta kwaszona - czym się różni od kiszonej?
Z kapustą kiszoną łączy ją praktycznie tylko nazwa. Poszatkowane warzywo zalewane jest mieszanką octu, cukru oraz przypraw i składników odpowiedzialnych za konserwację. Niestety, brak w niej cennych probiotyków, z których słynie kapusta kiszona, ponieważ podczas jej produkcji nie zachodzi fermentacja. To sprawia, że kapusta ma głównie walory smakowe, natomiast jeśli zależy wam na właściwościach prozdrowotnych, wybierzcie produkty kiszone.
Kapusta kiszona a kwaszona: po tym je odróżnisz od siebie
Rozpoznanie produktów, które zapakowane są w folię czy wiaderko jest bardzo łatwe. W końcu na opakowaniu z pewnością znajdziecie i nazwę, i skład. Ale co zrobić, gdy kapustę kupujecie na pobliskim bazarze i nie wiecie, czy sprzedawca nie wprowadza was w błąd?
To, czym należy się kierować podczas zakupów, jest kolor kapusty. Kiszona ma ładny, żółty odcień, podczas gdy kwaszona jest biała albo dużo jaśniejsza. Różnią się również zapachem i smakiem. Ta pierwsza ma intensywny zapach, który z pewnością przypomni wam nieco zapach ogórków kiszonych, a w smaku ma wyczuwalną kwasowość. Kwaszona kapusta pachnie raczej octem i jest o wiele bardziej delikatna w smaku.
Niekiedy może zdarzyć się również, że handlarze sprzedają klientom produkt o nazwie kapusta kwaszona, który z octem nie ma nic wspólnego. Ma to związek z nieścisłym nazwaniem tego produktu. Dlatego najbezpieczniej podczas zakupów na targowisku będzie po prostu zapytać sprzedającego, czy dana kapusta została ukiszona w naturalny sposób metodą fermentacji.