Choć do jesieni zostało jeszcze trochę czasu, w lasach już można natknąć się na różne grzyby - na przykład kurki czy aromatyczne kanie.

W przypadku tych drugich trzeba być ostrożnym, ponieważ z wyglądu kania jest podobna do muchomora sromotnikowego, jednego z najbardziej trujących grzybów, jakie rosną w polskich lasach. Zjedzenie takiego grzyba w wielu przypadkach kończy się śmiercią, dlatego tak ważne jest, by umieć go odróżnić od gatunków jadalnych. Sprawdźcie, jakie są różnice pomiędzy jadalną kanią a trującym muchomorem sromotnikowym. 

Różnice między kanią a muchomorem sromotnikowym

Dla niewprawnego grzybiarza rozróżnienie tych dwóch grzybów może być dość trudne. Kania i muchomor sromotnikowy mają podobny kształt i kolor, dlatego jeśli chcecie zbierać kanie, musicie koniecznie nauczyć się je rozpoznawać. 

Zobacz także:

  • kapelusz: u kani kapelusz ma nieregularną powierzchnię, pokrytą charakterystycznymi łuseczkami, przypominającymi nieco korę drzewa. Z kolei kapelusz muchomora sromotnikowego jest prawie całkowicie gładki. 

  • pierścień: u obu gatunków omawianych grzybów występuje pierścień na wąskim trzonie. W przypadku kani pierścień ten można przesuwać po trzonie, natomiast w przypadku muchomora jest to niemożliwe. Ponadto, pierścień kani ma wełniastą strukturę, a muchomora - postrzępioną.

  • pochewka - część gatunków grzybów posiada u podstawy trzonu pochewkę. Ta występuje u muchomora sromotnikowego, natomiast kania jej nie posiada. U podstawy kani znajduje się bulwa, ale bez pochewki. 

Radzimy też, by niewprawieni grzybiarze nigdy nie zbierali młodych kani. Bardzo trudno jest je wówczas odróżnić od muchomora, dlatego jeżeli nie jesteście pewni, zbierajcie tylko duże, dojrzałe okazy kani. Warto także poprosić o ocenę przydatności do spożycia grzybów w stacji sanepidu.

Zatrucie muchomorem sromotnikowym

Przy zbieraniu grzybów trzeba być ostrożnym, ponieważ zjedzenie trującego okazu może mieć bardzo poważne skutki. W najlepszym przypadku grozi wam ból brzucha, biegunka i wymioty, a w najgorszym - nawet śmierć. Tak właśnie jest w przypadku muchomora sromotnikowego, uważanego za najbardziej trujący gatunek grzyba w Polsce. Znajduje się w nim aż 12 toksyn, które są zabójcze dla naszego organizmu.

Zatrucie muchomorem może przypominać silne zatrucie pokarmowe - po kilkunastu godzinach, a nawet dobie od spożycia pojawiają się objawy w postaci bólu brzucha, wymiotów, biegunki. Po dwóch dobach ustępują i można odnieść wrażenie, że nastąpiła poprawa. Ale to tylko pozory - w tym czasie zatrucie jest utajone i toksyny atakują narządy wewnętrzne. Po 1-2 dniach, a nawet dwóch tygodniach objawy ponownie nasilają się i dochodzi do śmierci. 

Właśnie dlatego w przypadku zaobserwowania objawów typowych dla zatrucia pokarmowego po spożyciu grzybów, należy jak najszybciej udać się do szpitala. Zatrucie muchomorem sromotnikowym odpowiada za blisko 95% zgonów spowodowanych zjedzeniem trujących grzybów. 

Źródło: smakizycia.pl, medonet.pl