Gdy ktoś z domowników przestaje jeść mięso lub nabiał, atmosfera przy stole często się zagęszcza. Babcia nie może zrozumieć, dlaczego wnuczek nie chce spróbować kawałka pasztetu, teściowa obraża się, gdy synowa nie zje jej żurku z kiełbasą. Zaczynają się dyskusje, komentarze, pretensje, a czasem nawet kłótnie. Znacie to? Podpowiadamy co zrobić, niezależnie od tego, po której stronie sporu jesteście.

Macie wegańskiego gościa? Zastosujcie jedną z tych 3 zasad

To, że gospodyni goszcząca u siebie na świątecznym śniadaniu lub obiedzie rodzinę chce, żeby wszystkim wszystko smakowało, to jasne. Nie ma w tym nic dziwnego. Trudno też się dziwić, żeby była zadowolona z tego, że ktoś odmawia podzielenia się jajeczkiem czy odsuwa ze wstrętem na bok talerza białą kiełbasę.

To nie tylko uraża ją jako kucharkę, ale też dezorganizuje cały posiłek. Dlatego jeśli wiecie, że w rodzinie jest wegetarianin lub – co gorsza – weganin, po prostu przygotujcie się do tego. Dzięki temu nie będziecie się denerwować, a atmosfera przy stole będzie taka, jaką sobie wymarzyliście.

Możecie zrobić 3 rzeczy:

Zobacz także:

  • Przygotujcie coś dla niego. To najtrudniejsze co można zrobić, bo wymaga kupienie wegańskiego majonezu i zrobienia małej miski z wegańską sałatką jarzynową lub podania, a czasem nawet ugotowania żurku bez boczku i kiełbasy. Możecie też ugotować dla niego na przykład dwa ziemniaki i podać je z żurkiem zamiast kiełbasy
  • Rozdzielając potrawy do przygotowania, zaangażujcie wegańskiego gościa w przygotowanie posiłku. Omówcie, co może przyrządzić takiego, co zjedzą chętnie także inni. To trochę łatwiejszy sposób na zapewnienie dania dla weganina, bo przekazujecie w jego ręce przygotowanie potrawy. Dodatkowo możecie zapewnić kulinarną atrakcję pozostałym biesiadnikom
  • Dajcie mu jeść to, co chce. Nie komentujcie jego wyborów i zadbajcie, żeby temat diety nie zdominował rodzinnego spotkania. W tym przypadku nie trzeba co prawda nic specjalnie gotować, ale warto zmienić temat gdy któryś z wujków kochających kiełbasę nie daje za wygraną i wciąż częstuje nią weganina

Jesteście wegańskim gościem? Macie do wyboru 2 rzeczy

Już sama rola gościa, nieco ogranicza wasze możliwości ingerowania w potrawy, które znajdują się na stole:

  • Możecie zaproponować, że przyrządzicie jedną z potraw, którą poczęstujecie też innych. Jeśli dania do przygotowania są w waszej rodzinie rozdzielane na różnych jej członków, to nie będzie z tym żadnego problemu. Jeśli wszystko przygotowuje pani domu, zawsze grzeczniej jest wcześniej uzgodnić, że przyniesiecie sałatką, niż niespodziewanie stawiać ją na stole.
  • Gdy żadne danie nie jest przewidziane dla was, obrażanie się zupełnie nic nie da. Lepiej zastanowić się z gospodynią, co z dostępnych w domu produktów mogłoby trafić na wasz talerz. Być może część sałatki nie jest jeszcze połączona z majonezem, a żurek, który ma być podany z kiełbasą, był gotowany na wywarze z warzyw, a nie na mięsie. W takiej sytuacji jesteście zdani na gospodynię i zawartość jej lodówki, choć… zabranie ze sobą słoiczka wegańskiego majonezu może wiele ułatwić.