Ostrzałka, osełka – jak zwał tak zwał. Czasami bywa, że jest wam potrzebna w najmniej oczekiwanych momentach, a nie możecie jej odnaleźć. Kłopoty zaczynają się zwłaszcza wtedy, gdy trzeba równo pokrajać schab na kotlety albo wyfiletować rybę.

Oczyszczanie ryby z ości za pomocą nienaostrzonego noża to istna mordęga. Warto więc być przygotowanym na awaryjne sytuacje w każdym momencie.

Jak naostrzyć nóż bez użycia ostrzałki?

Dlatego też przedstawimy wam kilka ciekawych, być może zaskakujących zamienników tradycyjnej ostrzałki. Dzięki nim uda wam się delikatnie podostrzyć wasz nóż bez jego uszkodzenia.

Kubek ceramiczny

Postawcie kubek do góry nogami i pocierajcie delikatnie ostrzem o niewyszlifowaną podstawę kubka. Czynność należy powtórzyć kilkanaście razy i efekt będzie odczuwalny.

Zobacz także:

Szlifierka

To rozwiązanie skierowane bardziej do męskiej części naszych czytelników. Metoda ostrzenia noży w przydomowym warsztacie jest dobrze znana, szybka, ale dość niebezpieczna. Dodatkowo ostrząc nóż w ten sposób, możecie zniszczyć swój sprzęt. 

Kamienny parapet

Lub inna kamienna krawędź. W tym przypadku ostrzenie będzie przebiegało podobnie jak w przypadku posługiwania się kubkiem.

Wystarczy pocierać pod skosem krawędź noża od kilkunastu do kilkudziesięciu razy. Nie zapomnijcie o wysprzątaniu porozrzucanych po pokoju opiłków!

Folia aluminiowa

Ten niecodzienny sposób być może nie pozwoli wam na poradzenie sobie z naprawdę tępym nożem, ale pozwoli delikatnie zaostrzyć słabo tnące ostrze.

Wystarczy, że po prostu zaczniecie kroić arkusz srebrnej folii aluminiowej na kawałki. Brzmi niezwykle, ale powinno działać.

Papier ścierny

Ustawcie arkusz papieru stabilnie na jakiejś powierzchni i delikatnymi, powolnymi ruchami pocierajcie pod kątem ostrze noża.

Nóż o nóż

Ta metoda może przynieść tyle pożytku, co szkód. Pocieranie noża o drugi nóż wygląda efektownie, ale dla początkujących może okazać się zbyt trudne. Wybierzcie inny sposób, by nie skończyć z dwoma tępymi nożami!