Okres Wielkiego Postu to okres zadumy, ale i dla niektórych - wyrzeczeń oraz prawdziwego poszczenia. Kiedy mięso idzie w odstawkę, warto zastąpić jego białko innym, równie bogatym w składniki odżywcze. Świetnym zamiennikiem są ryby. Do najpopularniejszych w sprzedaży należą takie jak łosoś, halibut, śledzie, dorsz czy pstrąg. Zawierają wiele właściwości korzystnie wpływających na organizm człowieka.
Właściwości zdrowotne śledzi
Choć śledzie z pozoru mogą wydawać się prostą rybą, to zawierają wiele cennych wartości odżywczych i właściwości z pozytywny sposób wpływających na zdrowie. Śledzie są bogate w takie składniki jak: witaminy A, E, D, nienasycone kwasy tłuszczowe, dobrze przyswajalne białko, żelazo, fosfor, cynk, a także w witaminy z grupy B. Wśród cennych cech należy wyróżnić:
- są niskokaloryczne, co idealnie sprawdzi się u osób dbających o sylwetkę bądź walczących z nadmierną masą ciała,
- przyśpieszają przemianę materii,
- wspomagają odporność,
- obniżają poziom cholesterolu,
- zapobiegają chorobom serca,
- wspomagają pracę oczu,
- czy wzmacniają pamięć i koncentrację.
Ze względu na szereg istotnych właściwości, które zdecydowanie w pozytywny sposób wpływają na funkcjonowanie organizmu człowieka, warto jest je włączyć do codziennego jadłospisu, szczególnie w okresie postnym.
Częsty bywalec na stole
Śledzie to jedna z najczęściej goszczących ryb na polskich stołach. Pojawiają się na nich zarówno na co dzień, jak i od święta, a to wszystko za sprawą łatwości ich przygotowania. Możliwości przyrządzenia śledzi jest mnóstwo, można by rzec, iż co region to inna tradycja, jednak w każdym przepisie to ryba odgrywa kluczową rolę. Śledzie świetnie się również sprawdzają w roli przekąski podczas imprezy, jako idealna przegryzka do napoi wysokoprocentowych.
Zobacz także:
Błąd podczas przygotowywania, który niszczy smak
Każdy ma swój sposób na przyrządzenie dania z udziałem śledzi. Jednak wiele osób wciąż popełnia podczas tego procesu strategiczny błąd, który skutkuje niedobrym smakiem potrawy. Cały sekret udanego dania leży w moczeniu śledzi. Powinno to trwać minimum dwanaście godzin, ale im dłużej tym lepiej. W tym czasie, kilkukrotnie należy zmieniać wodę na świeżą. Dzięki temu ryba będzie delikatniejsza, mniej słona i idealnie rozpływająca się w ustach. Krótkie moczenie bądź w ogóle pominięcie tej czynności, będzie skutkować wpadką oraz nieudanym daniem.