Dieta bezglutenowa, pudełkowa, unikanie laktozy, rezygnacja z mięsa i innych używek… Czego to nasze gwiazdy nie zrobią, by wyglądać choćby odrobinę lepiej?

Z wyścigu o jak najlepsze ciało i najmodniejszą gwiazdorską dietę, wypisała się Iza Kuna. Aktorka uznała, że to po prostu nie dla niej.

W jaki sposób Iza Kuna dba o wygląd?

51-latka ma na koncie kilka ciekawych kreacji aktorskich, ale do serc telewidzów na dobre trafił dzięki roli Marysi w serialu „Barwy szczęścia”. Od premiery tej telenoweli TVP 2, minęło już ładnych kilkanaście lat. Przez cały ten czas Iza Kuna nie schodzi z czołówek gazet i serwisów internetowych.

Latka lecą, ale Kuna wciąż zachwyca zgrabną sylwetką i nieprzemijająca urodą. Jaki jest przepis na sukces? Czy może chodzi tutaj o specjalną dietę? Nic z tych rzeczy. Pani Iza od lat pozostaje przy zdaniu, że wszelkiego rodzaju diety, posty i programy odchudzające, to nie jej bajka:

Zobacz także:

- Nie jem, kiedy mam dużo pracy i po prostu o tym zapominam. Nie dla mnie diety bezglutenowe, bezlaktozowe i wszystkie inne. Palę papierosy, piję wino. Lubię. I już - powiedziała w jednym z wywiadów.

Iza Kuna nie lubi ćwiczyć

Ponadto, Kuna wcale nie wstydzi się tego, że ma wiele swoich małych słabości. Lampka wina, mały papieros – aktorka uważa, że wszystko jest dla ludzi. A co ze stosunkiem serialowej Marysi do ćwiczeń fizycznych? Tutaj też stanowisko gwiazdy odbiega znacznie od celebryckiej normy.

W przeciwieństwie do Małgorzaty Rozenek czy innych głośnych nazwisk polskiego show-biznesu, Iza Kuna po prostu nie znosi ćwiczeń fizycznych.

Aktorka ze szczerością przyznała, że dobrze jest fajnie wyglądać, ale czasem brakuje jej cierpliwość do obowiązkowej, codziennej aktywności fizycznej.

- Czasem zrobię parę kółek na Skrze. Biegam, ale cały czas myślę o jedzeniu. Co zrobię na kolację, na obiad. Dzięki tym rozmyślaniom parę okrążeń udaje mi się przebiec. Próbowałam wszystkiego - jogi, fitnessu, pływania. Wiem, że trzeba się ruszać, ale jakoś nie wyobrażam sobie siebie podskakującej pod okiem trenera. Ja się do tego nie nadaję, wolę nie jeść przez trzy dni, niż wyciskać na siłowni - zwierzała się aktorka.

Czy Iza Kuna zmusza się do ćwiczeń na siłowni?

W jednym z wywiadów Kuna powiedziała nawet, że woli nie jeść przez 3 dni, niż wyciskać ciężary na siłowni. To zdanie mówi samo za siebie! Oczywiście, nie jest też tak, że gwiazda kina i szklanego ekranu, zupełnie odrzuca fizyczną aktywność.

Wraz z lecącymi nieubłaganie latami, aktorka coraz więcej czasu spędza podnosząc hantle i robiąc brzuszki. Jazda na hulajnodze, rozciąganie, ćwiczenia z piłką gimnastyczną czy z ciężarkami – taką aktywnością chwaliła się ostatnio w relacjach na swoim Instagramie. Idzie nowe?

Źródło: plotek.pl