Nie mamy dobrych wiadomości dla miłośników truskawek – w tym roku popularne owoce stają się dobrem luksusowym. Sprawdźcie, ile kosztują polskie truskawki.

Wysokie ceny truskawek

Hodowcy truskawek mówią wprost: „W tym roku tanio nie będzie”. W tym momencie truskawki w hurcie kosztują aż 30 złotych za kilogram, a to oznacza, że ich cena w warzywniakach i na straganach może dojść nawet do 50 złotych za kilogram! Do tego nie zanosi się na szybki spadek cen, ponieważ w tym roku wiosna jest wyjątkowo chłodna i owoce wolno dojrzewają.

Słabe plony

Jacek Wysocki, plantator z Mazowsza opowiada o tym, jak trudne są warunki hodowli truskawek w tym roku:

Musieliśmy przykrywać truskawki dwiema warstwami osłon, aby przetrwały ostatnie przymrozki. Chłodna pogoda uszkodzi owoce na wielu plantacjach, w efekcie część zbiorów może być słabej jakości. Z niepokojem patrzę w prognozy, nie widać ocieplenia

Do prawidłowego wzrostu truskawki potrzebują odpowiedniej temperatury. A ta jest wyjątkowo niska jak na tę porę roku, co bardzo opóźnia dojrzewanie owoców. Przez niesprzyjającą pogodę wysoka cena truskawek może się utrzymać bardzo długo:

Zobacz także:

To będzie bardzo nietypowy rok w branży. Przy tak chłodnej pogodzie, jak teraz, owoce uprawiane bez osłon pojawią się może za 6 tygodni. Truskawki spod osłon będą długo trzymać hurtową cenę około 20-30 zł za kilogram. To oznacza, że nie będzie "górek" nadpodaży i wymuszonych nimi spadków cen. Trudno mi powiedzieć, ile będą kosztować truskawki w detalu, tanio nie będzie – dodaje Jacek Wysocki.

Brak rąk do pracy

Kolejnym problemem jest brak pracowników na plantacjach. Przez pandemię koronawirusa przy truskawkach pracowało o wiele mniej osób niż zwykle, przez co plantacje są zaniedbane i zbiory będą mniejsze:

Truskawek może nawet brakować na rynku. Sporo plantacji jest zapuszczonych po epidemii COVID, gdy w ubiegłym roku brakowało pracowników. Oni nie dostarczą dużo produktu na rynek

Szkodnik na plantacjach

Gdyby tego było mało, truskawkom rosnącym na plantacjach zagraża jeszcze groźny szkodnik – Drosophila Suzukii, czyli muszka plamoskrzydła. Ten pochodzący z Japonii owad sieje spustoszenie na plantacjach truskawek, malin i borówek w całej Polsce. Muszki składają jaja pod skórką truskawki i w efekcie owoc zaczyna bardzo szybko gnić, a w środku aż roi się od larw.

Oszustwa na targowiskach

Część sprzedawców próbuje odbić sobie wysokie ceny polskich truskawek w hurcie, sprzedając… truskawki zagraniczne, na przykład pochodzące z Grecji. Są tańsze od tych hodowanych w naszym kraju, dlatego niektórzy dopuszczają się oszustwa i sprzedają greckie truskawki jako polskie. Gotowi są nawet przesypywać je do kobiałek, by owoce wyglądały bardziej „swojsko” i klienci uwierzyli, że truskawki zostały wyhodowane w Polsce!

Czytaj także: