Chodząc z koszykiem po lesie z reguły wybieramy grzyby średniej wielkości. Tych małych nie tak łatwo dostrzec, trafiamy na nie z reguły przy okazji, docierania do całej kolonii bardziej wyrośniętych okazów. Z kolei te zanadto duże, przerośnięte, omijamy lub przynajmniej powinniśmy omijać spodziewając się, że będą niesmaczne i zarobaczone. Co jeszcze kryje się w przerośniętych grzybach?

Czy duże grzyby są toksyczne?

Większość grzybów kapeluszowych ma zdolność do gromadzenia metali ciężkich, które pochodzą z gleby i powietrza. W trakcie wzrostu grzyby kumulują w sobie te toksyczne substancje. Dzieje się to podczas pobierania przez nie składników mineralnych z gleby i wody. Dodatkowo zanieczyszczania mogą pochodzić z powietrza, z otoczenia, w którym rosną. Im grzyb jest starszy, im dłużej rośnie, tym więcej może się w nim zebrać trujących składników.

W miejscach skażonych, w pobliżu wysypisk śmieci, fabryk czy autostrad, w ogóle nie powinno się ich zbierać. Okazy wzrastające w takich miejscach, niezależnie od tego czy są młode czy wyrośnięte, bywają skażone metalami ciężkimi, które są niebezpieczne dla człowieka i mogą powodować wiele dolegliwości. Najczęściej spotykane w grzybach metale ciężkie to kadm, ołów i rtęć.

Czy można zatruć się grzybami jadalnymi?

Toksyny obecne w grzybach, są niebezpieczne dla ludzi i zwierząt. Po ich zjedzeniu trujące substancje przenoszą się do organizmu człowieka i wywołują różne dolegliwości. Czasem tylko nieprzyjemne, jak mdłości czy pieczenie języka. Ale mogą też objawiać się bólami brzucha, biegunką i wymiotami. W przypadku silnych zatruć np. rtęcią, mogą wywołać poważne dolegliwości, bardzo niebezpieczne dla zdrowia.

Zobacz także:

Aby uniknąć zatruć grzybami jadalnymi, trzeba bezwzględnie przestrzegać 2 zasad:

  • nie zbierać przerośniętych, starych grzybów;
  • nie zbierać grzybów na terenach skażonych i w pobliżu autostrad; 

Niebezpieczne grzyby niewiadomego pochodzenia

Liczni sprzedawcy grzybów ustawieni na poboczach to typowy jesienny obrazek z polskich dróg. Gdy ich widzimy, od razu wiemy, że zaczął się grzybowy sezon, a nie mając czasu na grzybobranie, a mając z kolei apetyt na grzybową, chętnie zatrzymujemy się i kupujemy koszyczek pełen skarbów lasu.  Jednak kupując podgrzybki od ulicznego sprzedawcy, nigdy nie będziemy mieli pewności, gdzie u zostały zebrane.

Rozpoczynając grzybowy sezon, pamiętajmy: jeśli po zjedzeniu grzybów zaczynamy czuć się źle, powinniśmy niezwłocznie skonsultować się z lekarzem. Trzeba to zrobić po wystąpieniu pierwszych objawów, nie czekając aż wymioty czy biegunka zaostrzą się.

Źródło: Medonet.pl, analit.agh.edu.pl