Ten przepis przebył naprawdę długą podróż w czasie. Takie właśnie gołąbki, jak te z podanego przez nas poniższej przepisu, znalazły się w wydanej w Stanach Zjednoczonych książce z 1917 roku. Jak do tego doszło? „Kuchnia polsko-amerykańska. Jedyna odpowiednia książka kucharska dla gospodyń polskich w Ameryce” – ten tytuł książki autorstwa niejakiego A. J. Kamionki (niejakiej?) mówi chyba wszystko.

Polscy emigranci zarobkowi za oceanem marzyli o kuchni jak u mamy z rodzinnej Polski także i na emigracji w Nowym Jorku, Detroit i Chicago. Tak właśnie narodziła się potrzeba opracowania podstawowych rodzimych przepisów w specjalnej książce dla Polonusów z początku XX wieku.

Jak gotowano gołąbki 100 lat temu?

Na liście przepisów wspomnianej książki znalazły się między innymi obowiązkowe gołąbki. Co ciekawe, nie ma w nich miejsca na ryż, który nie tylko w realiach amerykańskiej emigracji, ale przede wszystkim na ówczesnych ziemiach polskich był raczej słabo dostępny dla szerokich mas społeczeństwa. 

Poza bogatą mięsną wersją, prym wiodły wówczas przede wszystkim gołąbki z kaszą gryczaną, które dziś znamy głównie w postaci jednego z wigilijnych 12 potraw.

Zobacz także:

Brak ryżu w takiej potrawie jak gołąbki oznacza jedno – trzeba podać je z porcją obowiązkowych węglowodanów. Polecamy gotowane młode ziemniaki, które świetnie skomponują się z gołąbkami jako dodatek na osobnym talerzyku.

Przepis na gołąbki staropolskie bez ryżu

Składniki:

  • Ok. 40 dag mielonego mięsa wołowego
  • Ok. 20 dag mielonego mięsa wieprzowego z łopatki
  • 3-4 łyżki bułki tartej lub odpowiednio dużo namoczonej suchej bułki
  • Jajko
  • 2 cebule
  • Sól
  • Pieprz
  • Główka świeżej, młodej kapusty
  • Kilka łyżek masła

Przygotowanie:

  1. Kapustę sparzcie wrzątkiem, by liście stały się miększe.
  2. W razie potrzeby zmielcie mięso w maszynce do mielenia mięsa.
  3. Cebule obierzcie, drobno pokrójcie w kostkę i podsmażcie na maśle do miękkości.
  4. Wymieszajcie oba gatunki mięsa, dodajcie jajko, bułkę tartą, doprawcie solą i pieprzem, dodajcie ostudzoną cebulę.
  5. Wyrabiajcie gładką, mięsną masę.
  6. Z mięsa formujcie niewielkie, podłużne kotleciki i zawijajcie w liście kapusty. W razie potrzeby zepnijcie gołąbki nitką lub wykałaczką.
  7. W rondlu lub w naczyniu żaroodpornym rozpuśćcie 2-3 łyżki masła i zdejmijcie naczynie z gazu.
  8. Układajcie gołąbki ściśle w naczyniu i smażcie na początku na dużym ogniu do uzyskania ładnego, złotawego koloru, a potem duście potem do miękkości  przez kilkadziesiąt minut pod przykryciem.
  9. Podawajcie według własnego uznania z pieczywem lub z ziemniakami i innymi dodatkami.

Smacznego!