Marnowanie jedzenia to ogromny problem w Polsce. Jak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor, aż 48% z nas traci pieniądze marnotrawiąc kupione jedzenie. W jakim województwie marnuje się go najwięcej? Jak wynika z badania, wyrzucanie jedzenia jest najbardziej rozpowszechnione w trzech województwach: dolnośląskim, śląskim i zachodniopomorskim.

Prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak podkreśla, że mimo trwającej wciąż pandemii i rekordowej inflacji, wielu Polaków wciąż nie potrafi mądrze robić zakupów i odpowiednio gospodarować żywnością:

W porównaniu do wyników z jesieni 2019 r. jest to jednak rzadsze zjawisko, wówczas finansowe ubytki w budżecie z tego powodu deklarowało 55 proc. badanych. Co ciekawe, postawę udało się zmienić szczególnie osobom, które traciły w ten sposób spore kwoty – mówi Grzelczak.

Ile Polacy tracą na marnotrawstwie jedzenia?

Jak wynika z badania:

  • 42 proc. osób wskazuje, że w grę wchodzi do 200 zł miesięcznie wyrzuconych do kosza wraz z zepsutą żywnością
  • 6 proc. deklaruje, że traci wyższe kwoty, w tym nieliczni nawet do 1 tys. zł i więcej.

Co zaskakujące, to mieszkańcy wsi i mniejszych miejscowości częściej marnotrawią jedzenie niż mieszkańcy dużych polskich miast:

Zobacz także:

Częściej pieniądze wydane na żywność tracone są na wsiach i w mniejszych miejscowościach, gdzie przyznaje się do tego co najmniej połowa badanych. Lepiej wypadają pod tym względem miasta liczące 100 tys. osób i więcej – informuje portal Businessinsider.

Więcej zarabiający nie mają szacunku do jedzenia?

Jak wynika z badania, osoby, które zarabiają więcej, wcale nie mają większego szacunku do żywności.

  • osoby zarabiające do 2500 netto przyznają, że zdarza się tracić pieniądze z powodu nieudanych zakupów jedzeniowych w 40 proc. przypadków
  • osoby zarabiające powyżej 2500 netto, 50% częściej dokonują nietrafionych wyborów żywieniowych lub marnują jedzenie
  • jeżeli zaś chodzi o osoby zarabiające ponad 5000 zł netto miesięcznie - do marnotrawstwa przyznaje się nawet 2/3 ankietowanych

Źródło: businessinsider.com.pl