Wiosna to swojego rodzaju czarna dziura dla piekących drożdżowe ciasta. Dlaczego? Mieszkania nie są już ogrzewane ciepłem grzejników, a z nieba nie leje się jeszcze letni żar. Pojawia się więc problem ze znalezieniem miejsca, w którym ciasto drożdżowe szybko wyrośnie.

Gdzie odstawić ciasto drożdżowe do szybkiego wyrośnięcia?

Wydaje się, że właśnie słowo „szybkie” jest kluczem w tej sprawy. Osoby piekące ciasta dobrze wiedzą, że drożdżowe ciasto wyrośnie także i bez wsparcia w postaci bardzo ciepłego środowiska. Potrwa to jednak znacznie dłużej. Oczywiście trzeba też wcześniej dobrze wyrobić ciasto drożdżowe, żeby się udało.

Co więc robić, kiedy grzejniki są już zimne? Mamy na to kilka różnych patentów. Zobaczcie zresztą sami:

  • Najłatwiej będzie odstawić wyrobione drożdżowe ciasto w pobliżu gazowej kuchenki – do delikatnego podbicia temperatury w pobliżu płyty wystarczy ciepło z gotowania wody w czajniku
  • Ciekawym patentem wydaje się odstawienie rosnącego ciasta od razu do piekarnika. Nie włączajcie jednak piekarnika, a jedynie żarówkę – temperatura będzie wyższa niż na zewnątrz, a jednocześnie dość wysoka, by ciasto szybciej urosło
  • W przypadku piekarnika można także pójść o krok dalej – to sposób dla osób wyjątkowo niecierpliwych. Włączcie piekarnik na temp. ok. 50 st. C, włóżcie do środka ciasto i otwórzcie drzwiczki – ciasto wyrośnie jak szalone!
  • Ciekawym pomysłem na szybkie wyrośnięcie ciasta jest też tak zwany „topielec”. Wyrobione ciasto drożdżowe owińcie folią spożywczą i włóżcie do garnka z lekko ciepłą wodą. Kiedy powiększy swoją objętość, wypłynie na wierzch garnka. Ta metoda brzmi dość osobliwie, ale rzeczywiście działa. Mało tego - ciasto urośnie nawet dwa razy szybciej niż w tradycyjny sposób, a niektórzy uważają, że także jego rozmiar będzie znacznie większy niż normalnie. Czy to prawda? Nie pozostaje nic innego jak tylko przetestować ten patent!