W jednym z ostatnich odcinków programu „MasterChef” amatorzy sztuki gotowania przygotowywali potrawy na placu Szczepańskim w Krakowie. Wyzwanie mogło być dla nich dość stresujące, ponieważ poza stałym składem jury w postaci Magdy Gessler, Michela Morana i Ani Starmach potrawy oceniali także prowadzący „Dzień Dobry TVN”, w tym Filip Chajzer. Okazało się, że dziennikarz ma wyjątkową awersję do… cebuli. Jego niechęć w stosunku do tego warzywa zaskoczyła nawet Magdę Gessler.

Cebulowy dramat Filipa Chajzera 

Zanim uczestnicy przystąpili do gotowania, zapytali najpierw jurorów z „Dzień Dobry TVN” o ich preferencje smakowe. Filip Chajzer bardzo mocno podkreślał, że nie znosi cebuli. Uczestnicy wzięli to sobie do serca i postarali się przygotować danie dla dziennikarza tak, by w potrawie nie znalazł się nawet najmniejszy kawałek cebuli. Niestety, stało się inaczej - Filip ze zgrozą stwierdził, że na jego talerzu znajduje się cebula. 

– Usmażyliśmy dla niego krewetkę osobno, na osobnej patelni, bez cebuli. To, że tam się znalazł kawałek cebuli, to był wypadek przy pracy – tłumaczyli się autorzy dania.

Takie usprawiedliwienie nie na wiele się zdało, ponieważ Chajzer bardzo się zdenerwował na widok znienawidzonego warzywa:

Zobacz także:

– Powiedzcie mi, po co ta cebula tam jest? Przecież to by było takie piękne danie

Dziennikarz nawet nie spróbował potrawy i oddał ją Małgorzacie Ohme, która razem z nim prowadzi „Dzień Dobry TVN”. 

Reakcja Magdy Gessler na grymasy Chajzera

Taka nerwowa reakcja dziennikarza była zaskakująca nawet dla Magdy Gessler, która sama słynie z niewybrednych komentarzy na temat dań serwowanych jej w restauracjach. Jednak trudno jej się dziwić – tylko Filip Chajzer tak głośno i dramatycznie komentował podane mu danie.

– Ja chciałabym ci powiedzieć, Filipie, że paszport do dobrych restauracji wymaga tolerancji. I możesz sobie usuwać pewne rzeczy, albo dla ciebie powinni podać bez cebuli, ale nie należy tak głośno o tym mówić. Robisz z siebie bohatera antycebuli, czyli człowieka, który nie ma paszportu do restauracji – poradziła Filipowi Magda Gessler. 

Chajzer nie przejął się tą uwagą i odpowiedział, że będzie „asertywnie dalej dyskredytował cebulę”. 

Źródło: pudelek.pl