
Żeby faworki pozostały chrustem, czyli były delikatne i chrupiące, przygotujcie je tak, jak radzi Tomasz Strzelczyk:
- Chrupiące chruściki z chruścikowatego ciasta. Będą pyszne i mega chruścikowate.
Dlaczego faworki nazywamy „chrustem”?
Te karnawałowe ciastka wypiekane są w Polsce, na Litwie i w Niemczech. Maja kilka różnych nazw: faworki, chrust, chruścik, chruścik, a dawniej także kreple.
Językoznawca, prof. Jerzy Bralczyk wyjaśniał w rozmowie z Wyborcza.pl pochodzenie tych nazw:
- Chrust to określenie polskie, metaforyczne. Przyrównuje niewielkie, kruche ciasteczka do delikatnych, suchych gałązek. Natomiast obca nazwa faworek prawdopodobnie pochodzi od rodzaju kokardki, którą kiedyś przyozdabiało się strój. A ciastko właśnie przypomina wstążeczkę.
O tym, w których regionach mówimy na ciastka chrust, a w których faworki, prof. Bralczyk także ma swoje zdanie:
- Z moich obserwacji wynika, że zdecydowanie częściej nazwa faworek używana jest w środkowej oraz północnej Polsce, gdzie w słownictwie jest więcej obcych naleciałości. Chrust pojawia się natomiast w południowej części kraju.
Przepis na faworki Tomasza Strzelczyka
Ważnym etapem przygotowania ciastek, jest odłożenie wyrobionego ciasta na pół godziny do lodówki. W tym celu owińcie ciasto folią i pozwólcie mu odpocząć, jak to pewnie robicie w przypadku ciasta na makaron.
Składniki:
- 400 g mąki pszennej
- 8 łyżek kwaśnej śmietany 18 proc.
- 5 żółtek
- 3 łyżki wódki
- 1 łyżeczka pasty waniliowej
- Cukier puder
- Olej do smażenia
Przygotowanie:
- Do miski wrzućcie pszenną mąkę i dodajcie śmietanę, 5 żółtek, pastę z wanilii i wódkę. Najpierw wymieszajcie składniki łyżką, a następnie dłonią aż skleją się ze sobą.
- Przenieście ciasto na deskę i wyrabiajcie, aż będzie jednolite, elastyczne i twarde, po czym zawińcie w folię spożywczą i odłóżcie do lodówki na pół godziny.
- Na głębokiej patelni rozgrzejcie olej i rozpocznijcie przygotowywanie faworków.
- Połowę ciasta rozwałkujcie na cienki placek. Wyrównajcie brzegi ciasta i wytnijcie z nich prostokąty, a następnie w każdym zróbcie podłużne nacięcie.
- Każdy prostokąt przewleczcie przez nacięcie robiąc faworkową kokardkę.
- Gdy tłuszcz na patelni będzie odpowiednio gorący wrzucajcie faworki i smażcie na złoty kolor.
- Usmażone faworki przekładajcie na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym, żeby pozbyć się nadmiaru tłuszczu.
- Przełóżcie faworki na talerz i posypcie cukrem pudrem.
Źródło: Youtube/Tomasz Strzelczyk, Onet.pl