Na pewno jedliście chociaż raz fasolkę po bretońsku. Szczególnie, że składniki do jej wykonania dostaniecie w każdym sklepie. Smakuje wyśmienicie podana osobno, ale i z dodatkiem bułki paryskiej.

Polacy mają kilka dań, po które sięgają na co dzień i od święta. Jednym z nich jest fasolka po bretońsku. To pyszne i pożywne danie, które zachwyca od lat swoją wyrazistością. Ze względu na częstotliwość, z jaką potrawa pojawia się na waszych stołach, warto poznać kilka trików, które ułatwią jej przyrządzenie. 

Cenne właściwości fasoli

Fasola jest rośliną i ma liczne właściwości oraz wartości odżywcze. Wszystkie jej odmiany zawierają dużo białka roślinnego. Jest trzecim po soi i grochu jego największym źródłem. Ma go więcej niż mięso! Jest też bogatym dostawcą witaminy B1, czyli tiaminy, która działa przeciwdepresyjnie i poprawia pamięć.

Łatwość przygotowania dodatkowo wpływa na jej przystępność i wygodę. Jeśli nie posiadacie wiedzy eksperckiej na temat gotowania, nie musicie się przejmować. Dzięki znajomości kilku prostych metod jej gotowanie już nigdy nie przysporzy wam najmniejszych problemów. 

Zobacz także:

Do ugotowania dania można wykorzystać dwa rodzaje fasoli, czarną lub czerwoną. Dla tych, którym się spieszy, sprawdzi się także fasola konserwowa. Najsmaczniejsze efekty uzyskacie jednak wybierając fasolę białą, której duże fasolki sprawiają największą frajdę podczas jedzenia.

Moczenie fasoli

To pierwszy z etapów, którego nie można pominąć! To proste, ale skuteczne zalecenie. Wybrany rodzaj fasoli wsypujecie do dużego naczynia i zalewacie wodą. Tak przygotowane jedzenie odkłada się na bok i pozostawia, zazwyczaj na całą noc. Fasolkę można ugotować w tej samej wodzie.

Zagęszczanie potrawy 

Rzadka fasola po bretońsku to nic dobrego. Konsystencja dania powinna być płynna lecz gęsta. Zbyt dużo płynu w proporcji do zasmażki generuje rzadką breję, której nie będziecie chcieli zjeść. Nie pomoże tu dodatkowa łyżka mąki czy zmiksowanie fasoli - takie zabiegi negatywnie odbiją się na smaku potrawy.

Zamiast tego wystarczy dodać do gotowej fasolki więcej koncentratu pomidorowego. Wraz z koncentratem warto dodać także więcej przypraw, soli oraz cukru. 

Przechowywanie fasolki po bretońsku

Fasolka nadaje się do ponownego spożycia nawet po czasie. Po ugotowaniu i całkowitym wystudzeniu można przechowywać ją w lodówce ok. 3-4 dni. Można także ją zamrozić i przechowywać zamrożoną do 3 miesięcy.

Można ją też zawekować, czyli po ugotowaniu kiedy fasolka po bretońsku jest bardzo gorąca, przekładacie ją do czystych słoików, natychmiast zakręcacie i odwracacie do góry dnem. Przykrywacie ręcznikiem i pozostawiacie do całkowitego wystygnięcia. Następnie sprawdzacie czy w zimnych już słoikach zakrętka jest lekko wklęsła. To znaczy, że fasolka dobrze się zamknęła. Zawekowaną fasolkę można przechowywać w chłodnym miejscu, np. spiżarni przez ok. 2 miesiące.