W czasach największej popularności zespołu Brathanki (czyli 20 lat temu), Halina Mlynkova dopiero zdobywała sławę w Polsce. Wspaniały głos i piękna uroda szybko sprawiły, że wszyscy zaczęli mówić o piosenkarce.

Po tym, jak odeszła z zespołu, na jakiś czas zrobiło się o niej cicho. Mlynkova w końcu postanowiła jednak wrócić do show biznesu i rozpoczęła karierę solową. Jej pierwsze występy były szeroko komentowane głównie z jednego powodu – gwiazda była niesamowicie szczupła! Do tego stopnia, że fani zaczęli się martwić o jej zdrowie i posądzać o anoreksję. Jak było naprawdę?

Obsesja na punkcie wagi

Przyjaciele Mlynkovej twierdzą, że wpływ na jej bardzo szczupłą sylwetkę miał jej ówczesny mąż, Łukasz Nowicki. Oboje dbali wtedy o idealną figurę i pilnowali swojej wagi, co według ludzi z ich otoczenia zaczęło przypominać obsesję. Jeden ze znajomych pary tak skomentował to w jednym z tygodników:

Nawzajem napędzają się w liczeniu kalorii. Obiad w ich towarzystwie to żadna przyjemność. Halinka z Łukaszem jedzą jak ptaszki. A gdy któreś z nich pofolguje zachciankom, zaczynają to komentować. Że niezdrowo, że za tłusto.

Dieta Haliny Mlynkovej

A jak jest dziś? Gwiazda ma 43 lata i zachwyca doskonałą figurą i płaskim brzuchem. Zarzeka się jednak, że wszystko jest kwestią genów i nie stosuje żadnej diety. Podobno próbowała się odchudzać z pomocą diety kilka razy, ale szybko rezygnowała, ponieważ praktycznie mdlała z głodu, o czym mówi w rozmowie z portalem internetowym:

Zobacz także:

To są przede wszystkim geny – ja nic szczególnego ze sobą nie robię. Jak się ustabilizuje moje życie zawodowe, to chciałabym wrócić do jogi. Nie umiem trzymać żadnej diety. Kończyłam po 3-4 godzinach, kiedy mdlałam już oczywiście z głodu. U mnie takie diety nie działają, muszę jeść normalnie.

Dziś Halina Mlynkova dba o zdrowie swoje i syna Piotra. Stawia na racjonalne odżywianie i zbilansowane posiłki zamiast restrykcyjnych diet. Ma rację?