Odtruwające działanie kaszy gryczanej znane jest dietetykom nie od dzisiaj. To właśnie od niej często zaczynają się programy odchudzające dla puszystych osób.

Nie inaczej było w historii pewnej Białorusinki. Pierwsze trzy dni Swietłana mogła jeść tylko i wyłącznie gotowaną kaszę gryczaną.

Na czym polega dieta kaszowa?

– Rano kasza, na obiad kasza i na kolację kasza. Ni mniej, ni więcej niż 180 g – tak o wytycznych na pierwsze trzy dni diety mówiła dziewczyna w wywiadzie telewizyjnym.

Co ciekawe, dietetyk pilnujący planu Swietłany nie pozwolił jej nawet na doprawienie nieszczęsnej kaszy gryczanej ani solą, ani nawet pieprzem. Następne pięć dni diety dziewczyny wiązały się już z dopuszczeniem do jej jadłospisu owoców, z których przyrządzała sobie sałatki.

Tak wyglądało śniadanie i kolacja Białorusinki. Z kolei na obiad dziewczyna mogła pozwolić sobie na 80 g sera białego o 3%-owej zawartości tłuszczu. Do tego wszystkiego dochodził zakaz picia czegokolwiek innego jak tylko czystej, niegazowanej wody. Herbata i kawa? Zakazane.

Zobacz także:

Dzięki takiemu reżimowi, dziewczyna zmieniła się nie do poznania. Po drobnych korektach diety w późniejszym czasie, udało jej się zrzucić aż 53 kg i zejść do wagi 67 kg. To wszystko w osiem miesięcy!

Skąd w tej superdiecie odchudzającej kasza gryczana? Dlaczego akurat ona była kluczowa w pierwszej fazie diety dziewczyny?

Jak działa detoks kaszowy?

Dieta kaszowa różni się od typowych monodiet, czyli takich reżimów odchudzających, które wymagają jedzenia tylko jednego rodzaju posiłków.

Różnica polega na tym, że kasza gryczana zawiera cały szereg cennych witamin, minerałów i niezbędnego błonnika. Oprócz tego dostarcza organizmowi nie tylko węglowodanów, ale i białka. To jednak nie cała tajemnica kaszy gryczanej.

Jak już wspominaliśmy, kasza gryczana wykazuje właściwości detoksykujące. To z kolei w dużej mierze jest zasługą właśnie błonnika. To błonnik wpływa na pracę jelit i ich perystaltykę. Metabolizm organizmu na kaszowym detoksie regulują także witaminy z grupy B, licznie obecne w składzie kaszy.

Dieta i detoks na bazie kaszy gryczanej nie jest jednak dla wszystkich. Na tego typu eksperymenty powinny uważać m.in. osoby z niedoczynnością tarczycy, cukrzycą i nietolerancją glutenu.

Pamiętajcie także, by każdą dietę poprzedziły kompleksowe, gruntowne badania i konsultacja z profesjonalnym dietetykiem.