Daria Widawska to popularna aktorka, znana z ról filmowych i teatralnych. Pamiętamy ją z seriali „39 i pół tygodnia” czy „Ojciec Mateusz”, a w serialu „Magda M” zagrała u boku swojej życiowej przyjaciółki, Joanny Brodzik.

Daria Widawska nie gotuje i ma słabość do słodyczy

Aktorka przy okazji promocji książki „Umami. Opowieści i przepisy”, którą wydała Joanna Brodzik, opowiedziała portalowi Plejada.pl o swojej diecie. Nowy sposób odżywiania pozwolił jej najpierw zrzucić zbędne kilogramy, a teraz utrzymywać osiągnięta sylwetkę.

Przez długi czas myślałam, że zdrowa dieta nie może być dobra. Do czasu…

Ekranowa przyjaciółka Agaty z filmu „Prawo Agaty” przyznała, że nie gotuje dietetycznych posiłków sama.

O dietach mogę opowiadać bardzo długo. Nigdy ich nie przygotowuję sama, ponieważ to skończyłoby się na tym, że gotowałabym co innego dla trzech moich mężczyzn, a dla siebie co innego. Przyznaję się – idę na łatwiznę, zamawiam catering.

W rozmowie gwiazda ujawniła też, że nie są jej obce dylematy większości kobiet związane ze słodyczami. Jak większość ludzi lubiących słodkości, często wystawia na próbę swoją silną wolę. I jak to w życiu bywa, czasem wygrywa, czasem przegrywa.

Zobacz także:

Mam słabość do słodyczy... Ale bywa, że czasami, okresowo mam silną wolę i potrafię ich nie jeść. (...) Czasem przez jeden dzień, czasem dwie godziny, a czasem miesiąc. Raz udało mi się nie jeść przez dwa miesiące.

Jaką dietę stosowała Daria Widawska? 

Aktorka po izolacji związanej z pandemią, postanowiła zrzucić kilogramy nagromadzone podczas miesięcy lockdownu. Żeby to zrobić, skorzystała z metody przetestowanej z powodzeniem przez Adele. Podobnie jak popularna piosenkarka, przeszła na dietę Sirt, w której najważniejsze nie jest to, jakie produkty należy wykluczyć z jadłospisu, ale to, jakie należy do niego włączyć.

Kierując się zasadami diety opracowanej przez angielskich dietetyków, trzeba zrezygnować z wysoko przetworzonej żywności, fast foodów czy białego pieczywa. Należy też czasowo ograniczyć kaloryczność posiłków oraz włączyć do diety zielone koktajle.

Czy dieta stosowana przez 44-latkę faktycznie jest zdrowa? Co o niej sądzą dietetycy?

Eksperci żywieniowi krytykują pewne założenia diety np. to, że w początkowej fazie wymaga ograniczenia kaloryczności posiłków początkowo do 1000 kcal, a przed kolejne 3 dni do 1500 kcal. Jednak o samej diecie wypowiadają się bardzo pochlebnie.

Magdalena Jarzynka-Jendrzejewska i Ewa Sypnik – Pogorzelska w książce „Jedz i chudnij z dietą SIRT” piszą, że:

To nie tylko dieta odchudzająca, ale przede wszystkim sposób odżywiania, który warto stosować przez całe życie.

I w wydanej książce namawiają do jej stosowania w pewnej złagodzonej formie.

Źródło: plejada.pl, medonet.pl, kukbuk.pl