Ile kosztują pączki? W dyskontach i dużych sklepach możecie je dostać nawet w cenie  kilkudziesięciu groszy za sztukę, w większości cukierni – po kilka złotych. U Magdy Gessler w tym roku będą kosztowały nawet 13-15 zł. A ile kosztuje pączek zrobiony samodzielnie w domu? Jeden z dzienników dokładnie wyliczył koszt jednego pączka.

Ile kosztuje domowy pączek?

Magazyn Fakt przeliczył cenę pączków przygotowywanych samodzielnie w domu. Wziął pod uwagę składniki wymienione w przepisie Lidla, dziennikarze wybierali najtańsze warianty potrzebnych produktów, według cen w sklepie internetowych Frisco.pl.

Kupowali oczywiście pełne opakowania np. 10 jajek, choć do ciastek potrzebowali jedynie 8 i cenę za 8 sztuk uwzględnili w wyliczeniu. Kupiono cały litr mleka, ale do pączków zostało zużyte jedynie 200 ml mleka i właśnie koszt 200 ml został dodany.

Autorzy badania z kupionych produktów przygotowali 25 sztuk pączków. Do ceny nie dodali jednak kosztów energii elektrycznej czy gazu, uznając je za drobną część kosztów, choć ci z was, którzy już zaczęli dostawać powiększone rachunki, pewnie nie zgodzą się, że to niewielka część kosztów przygotowania całego dania.

Zobacz także:

W cenie pączków nie zostały też uwzględnione koszty waszej pracy włożonej w przygotowanie ciastek, ale czy idąc na zakupy z myślą o zaopatrzeniu się w produkty na obiad, doliczacie do ich ceny koszty własnej pracy potrzebnej do jego ugotowania?

Ile więc kosztują pączki smażone w domu? Jak się okazało, smażąc 25 pączków, za jedno ciastko zapłacicie około złotówki.

Dlaczego różnica w cenie pączków w sklepach jest tak wielka?

Czy złotówka za domowe ciastko to dużo, czy mało? Jeśli porównujecie ją z cenami w dyskontach, to cena nie zrobi wielkiego wrażenia. Pamiętajcie jednak, że duże sieci często decydują się sprzedawać niektóre produkty bardzo tanio, licząc na to, że klienci, którzy przyjdą po pączki, kupią też inne produkty, a może zrobią nawet całe zakupy.

Nie zarabiają więc na pączkach, ale na zwiększonym ruchu klientów zainteresowanych tanimi pączkami. Mniejsze wytwórnie i cukiernie nie mogą sobie pozwolić na takie praktyki.

Różnicę w cenie wyznacza też jakość składników. Magda Gessler, restauratorka prowadząca między innymi kawiarnie „Słodko słony”, wyjaśniała w rozmowie z portalem Plejada.pl, z czego wynika bardzo wysoka cena jej pączków.

- Kilogram mrożonych malin kosztuje 30 zł. Mrożonych, a nie świeżych. A nasze ciasta są ze świeżych owoców, wszystko robione jest tego samego dnia, nic nie jest odgrzewane. Wszystkie produkty są sprowadzane od najlepszych dostawców, używamy wiejskich jaj, mąki z młyna, prawdziwego smalcu, na którym smażymy pączki.

- Konfitowana skórka pomarańczy jest robiona przez naszych cukierników, nigdy nie kupujemy gotowców. Pączki w "Słodkim Słonym" są zawsze świeże, smażymy je co godzinę.

Przed zbliżającym się tłustym czwartkiem każdy sam zdecyduje czy kupi tanie pączki w dyskoncie, nieco droższe w lokalnej cukierni, droższej kawiarni, a może usmaży je sobie sam w domu.

Źródło: Fakt.pl, plajada.pl