Aromatyczny rosół to nie tylko świetny pomysł na niedzielny obiad, ale także doskonały lek na przeziębienie. Dzięki składnikom, z jakich się składa, ma wiele wartości, które sprzyjają pozytywnemu funkcjonowaniu organizmu. Powstająca szumowina na wierzchu jest przez wiele osób usuwana. Jednak nie zawsze to jest dobry krok.

Rosół na większą skalę zyskał popularność w czasach PRL-u. Jest uznawany za jedno z tradycyjnych polskich potraw, które pojawiają się na stole nie tylko od święta, ale i na co dzień.

Jak przygotować smaczny rosół?

Ugotowanie wywaru warzywno-mięsnego nie należy do najtrudniejszych czynności, aczkolwiek należy pamiętać o kilku kluczowych kwestiach. Przede wszystkim w tej potrawie liczy się czas. Im dłużej się gotuje, tym bardziej bulion jest wyrazisty i bardziej aromatyczny.

Kolejną zasadą są składniki. Dobry rosół powinien być ugotowany na mięsie ze sprawdzonego źródła. Najlepszym wyborem jest wiejski, ekologiczny kurczak, gdyż wówczas macie pewność iż nie zawiera zbędnych dodatków w składzie. Ugotowany z niego wywaru będzie miał zdecydowanie bogatszy smak niż z mięsa kupionego w osiedlowym sklepie.

Zobacz także:

Inną sprawą są z kolei warzywa. Ważne jest, aby było ich dużo, dzięki temu rosół będzie miał więcej cennych składników. Do przyrządzenia rosołu należy przygotować takie produkty jak marchewki, korzeń pietruszki, seler, por oraz opalana nad ogniem cebula.

Nieodzownym składnikiem bulionu są również przyprawy, które podkreślają cały aromat. Poprzez odpowiednią proporcję rosół jest delikatny, aromatyczny, a przede wszystkim pełen cennych wartości.

Właściwości zdrowotne rosołu

Wywar warzywno-drobiowy dzięki odpowiedniej kompozycji składników ma wiele wartościowych właściwości. Wpływają one pozytywnie na funkcjonowanie organizmu, a także poprawiają działanie niektórych narządów.

Dzięki wielu składnikom oraz odpowiedniej obróbce termicznej rosół idealnie sprawdza się w chłodniejsze dni, gdyż doskonale rozgrzewa. Poza tym wspomaga osłabiony przez przeziębienie organizm i poprawia stan osłabionych kości czy stawów.

Czy powinno się wylewać szumowiny z rosołu?

Podczas gotowania mięsa na wierzchu często zbiera się szum, zwany również szumowiną. To są ścięte białka z gotowanych składników. Wraz z ich wyrzuceniem, usuwa się z zupy również cenny kolagen, który może być pomocny dla obolałych stawów w chorobach reumatoidalnych bądź dla poprawy stanu skóry. W gotowanym rosole z czasem opada on na dno.

Zachowując w zupie ten szum, zatrzymujecie również wartościowe składniki dla organizmu. Mogą one pomóc  w jego odnowie i regeneracji.  Dlaczego zatem najczęściej usuwa się szumowinę? Głównie po to, aby uzyskać klarowny wywar.