
Pamiętacie jeszcze ceny rzędu 9, a nawet 10 złotych za kostkę masła? W ostatnich tygodniach produkt ten zaskakująco jednak potaniał. Największe zdziwienie wzbudziła promocja w sieci Kaufland, gdzie kostkę masła można było przez kilka dni kupić w cenie 2,99 zł za sztukę.
To zmotywowało inne sieci do przygotowania konkurencyjnej oferty – w Lidlu czy Biedronce także można było kupić masło w bardzo niskiej (jak na obecne warunki), niemal przedinflacyjnej cenie. Ale z czego właściwie wynikają te obniżki? Czy naprawdę masło tak potaniało? Prawda jest zaskakująca.
Mleczarze interweniują u ministra w sprawie taniego masła
Niskie ceny masła w sklepach mogą cieszyć, ale nie wszyscy mają powody do radości. Zaniepokojeni są przedstawiciele branży mleczarskiej. W styczniu 2023 r. hurtowe ceny wyrobów mleczarskich gwałtownie spadły w porównaniu z tymi, jakie obowiązywały między kwietniem, a październikiem 2022 roku. To tylko niektóre przykłady:
-
Masło: spadek z 34 zł/kg do 20 zł/kg
-
Sery dojrzewające: spadek z 25 zł/kg do 13,50 zł/kg
-
Odtłuszczone mleko w proszku OMP: spadek z 20 zł/kg do 11,50 zł/kg
– Nikt nie zastanawia się, jak takie ceny wpłyną na rolników. Przez ostatnie dwa lata ceny były dla nich na dobrym, średnioeuropejskim poziomie. Teraz jednak tąpnęły, nie tylko masła – powiedział cytowany przez money.pl Waldemar Broś, prezes Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich.
Sprawa jest na tyle poważna, że związkowcy wysłali w styczniu list do ministra rolnictwa, gdzie proszą o interwencję. Z kolei „Forum Mleczarskie” zwraca uwagę na to, że zwłaszcza dla małych producentów nacisk ze strony sieci handlowych jest odczuwalny:
– Presja detalistów oczekujących obniżenia cen jest coraz silniejsza i powszechniejsza, a jej efekty już widać w reklamach sieci handlowych, zwłaszcza dyskontów. Od decyzji największych dostawców i determinacji sieci handlowych zależy poziom cen. Jak mówią spółdzielnie mleczarskie – Wszyscy przymierzają się do obniżenia cen i czeka to wszystkich – czytamy na oficjalnej stronie „Forum Mleczarskiego".
Ceny spadają nie tylko w Polsce
Masło jest tańsze również w Niemczech, o czym donosi Deutsche Welle. Powód jest prosty – zawarte z sieciami handlowymi umowy się kończą, dlatego sieci negocjują nowe, na innych warunkach, które skutkują atrakcyjnymi promocjami w sklepach. Polscy mleczarze chcą interwencji ze strony Unii Europejskiej, która miałaby ustalić odgórne ceny interwencyjne dla wybranych produktów mlecznych:
– Powinniśmy rozwiązać ten problem na wzór niemiecki, gdzie została określona cena dla rolników i cena na półkach niemieckich. My musieliśmy obniżyć ceny i oczekiwalibyśmy, że sieć zachowa się podobnie. Nie dopuśćmy, aby te spadki cen mleka w skupie doprowadziły do spadku produkcji – mówi cytowany przez money.pl Czesław Cieślak, prezes zarządu OSM Koło.
Źródło: money.pl