Patrząc na ilość przyrządzanego jedzenia w programach kulinarnych, wiele osób z pewnością zastanawia się, co dzieje się z przygotowanymi daniami, gdy zgasną reflektory. Ktoś to wszystko zjada? A może wyrzuca? Ania Starmach, jurorka w programie „Masterchef”, odpowiedziała na te oraz inne nurtujące wielu pytania. Spodziewaliście się takiej odpowiedzi?

Dokąd trafia jedzenie przygotowywane w „Masterchef”?

Ania Starmach, która lubi być w kontakcie z fanami, zaprosiła ich do zadawania jej pytań. Tych było sporo, a jedno z nich dotyczyło kwestii jedzenia przyrządzanego w programie, w którym Ania jest jurorką. Jeden z fanów chciał wiedzieć, co dzieje się z tymi potrawami po zakończeniu zdjęć. 

– Na planie, poza trojgiem jurorów, jest kilkadziesiąt osób. Nic się nie marnuje - uspokoiła fanów Starmach.

Wygląda na to, że przyrządzane potrawy trafiają więc prosto do brzuchów wszystkich osób znajdujących się na planie programu. 

Ile zarabia Ania Starmach?

Kolejne pytanie krążyło wokół bardziej wrażliwego tematu, czyli zarobków. Zapytana o to, ile zarabia, Ania Starmach odpowiedziała dość enigmatycznie, nie podając konkretnych kwot. 

Zobacz także:

– Dużo. Dużo więcej, niż wydaję. Z natury jestem osobą oszczędną, zarobione pieniądze inwestuje - powiedziała.

Jeszcze kilka lat temu Starmach za jeden odcinek programu „Masterchef” dostawała podobno aż 15 tysięcy złotych. Można sobie wyobrazić, że po tym czasie, gdy kucharka zyskała większą popularność, również jej zarobki wzrosły.

Do tego program nie jest jedynym źródłem dochodu Ani - można kupić np. jej e-booka z przepisami „Domowo. Prosto. Pysznie. Czyli 30 pomysłów na małe i duże dania” za 34,90 zł. Według Ani książka cieszy się dużą popularnością.

Kreacje Ani Starmach w programie „Masterchef”

Starmach przyznaje, że lepiej zna się na gotowaniu, niż na modzie, dlatego w wybieraniu ubrań do programu od lat pomaga jej ta sama stylistka. Kobiety dzięki tak długiej współpracy świetnie się ze sobą dogadują i stylistce zawsze udaje się trafić z kreacjami w gust Ani.

Jurorka przyznała jednak, że nie zawsze wybrane ubrania przypadają jej do gustu - ostatnio na przykład odrzuciła propozycję jeansowego kombinezonu i wolała założyć sukienkę.

Źródło: plotek.pl, ania_starmach/Instagram