Czy dzieci pójdą do szkoły po Wigilii, Boże Narodzenie
Pexels/Nicole Michalou
Newsy

Czy dzieci wrócą do szkoły? Zaskakująca wypowiedź doradcy premiera tuż przed Wigilią

Szkolnictwo przeżywa podczas pandemii prawdziwy wywrót rzeczywistości. Niekoniecznie jest on dobry. Narzekają nauczyciele, narzekają rodzice. Jak będzie wyglądać sytuacja dzieci po świętach?

Pandemia trwa w najlepsze, z czym trudno dyskutować i nad czym niełatwo przejść do porządku dziennego.

Magda Gessler odpowiada na pytania

COVID-19 wywraca życie do góry nogami 

Pandemia udowodniła, że życie człowieka można zmienić w kilka chwil. Właściwie z dnia na dzień trzeba było przejść do zmiany starych nawyków. Od marca nosimy bowiem maseczki, używamy rękawiczek ochronnych i zachowujemy dystans w miejscach publicznych.

Zamknięte kina i teatry przeżywają ogromny, ekonomiczny kryzys. Na brak dodatkowych zarobków skarżą się artyści i branża turystyczna. Kolejne obostrzenia, które będą obowiązywały od 28 grudnia do 17 stycznia również nie napawają optymizmem.

W tym okresie możliwe będą jedynie podróże służbowe, z których korzystać mogą jedynie medycy i personel wojskowy. Pozostaną zamknięte restauracje, z możliwością odbioru jedzenia na wynos. Nie będzie można korzystać z ośrodków sportowych, w tym basenów i siłowni.

Czy dzieci wrócą do szkół?

Przedłużający się w nieskończoność stan, w którym dzieci zamiast chodzić do szkoły, siedzą w domu - dają się we znaki wszystkim. Nauczanie online nie zawsze zdaje egzamin, a dzieciom w domowych warunkach trudniej jest skupić się na nauce i wykonywać nawet najprostsze zadania.

Cierpią także ich stosunki towarzyskie. Nic bowiem nie zastąpi długich godzin spędzonych na szkolnych korytarzach. Tylko dzięki takiemu porządkowi spraw, dziecko ma okazję się socjalizować, nawiązywać pierwsze przyjaźnie oraz trenować własne umiejętności interpersonalne.

Za pójściem dzieci do szkoły przemawia też sposób, w jaki młodzież przechodzi COVID-19. Dzieci chorują w sposób łagodny, niezagrażający życiu. Jak wynika ze słów prof. Andrzeja Horbana, rząd ma na uwadze raczej ochronę nauczycieli i rodziców, a zwłaszcza dziadków.

Dziadkowie będą ponadto zabezpieczeni szczepionką, która lada moment trafi do Polski. W pierwszej kolejności będą szczepione właśnie osoby starsze, kolejno medycy. Jak zauważa profesor, druga fala miała miejsce wraz z jesienią, czyli okresem epatującym infekcjami i przeziębieniami. 

- Jeżeli wszystko wyjdzie, tak jak planowaliśmy, to te dzieci wrócą. - W tym momencie będziemy kontrolowali epidemię wśród ludzi niezaszczepionych. (...) Jeżeli chodzi o dzieci, to dzieci chorują w sposób łagodny, praktycznie biorąc, niezagrażający życiu. W związku z tym niech chodzą do szkoły.- powiedział Andrzej Horban. 

Oficjalne komunikaty dotyczące powrotu dzieci do szkół będą ogłaszane na bieżąco przez rządzących. Na razie szczegóły tego powrotu i konkretna data nie są jeszcze znane.

 

Źródło: Onet Opinie

termin powrotu do szkół
Adobe Stock
Newsy
Dla wielu z nich to jedyna szansa na ciepły posiłek. Kiedy uczniowie wrócą do szkół?
Bieda, zaniedbanie, zapracowani rodzice to problemy, z którymi na co dzień muszą zmagać się dzieci przebywające na nauczaniu zdalnym. Zamknięte szkoły pozbawiły wielu z nich szansy na zjedzenie ciepłego posiłku. Minister Przemysław Czarnek prognozuje powrót do normalności.

Uczniowie potrzebują powrotu do normalności Aktualnie w całej Polsce trwają ferie zimowe. Zarówno nauczyciele, dzieci, jak i rodzice zastanawiają się co dalej. W końcu nauka zdalna nie może trwać wiecznie. Bowiem dzieci, szczególnie te z biednych i patologicznych domów, potrzebują powrotu do normalności – kontaktu ze znajomymi i możliwości zjedzenia ciepłego obiadu. Minister edukacji zdradza szczegóły Minister edukacji i nauki, Przemysław Czarnek, postanowił uchylić rąbka tajemnicy. Jego słowa nie napawają optymizmem. Kiedy i w jaki sposób nastąpi powrót do normalności zależy między innymi od liczby zakażeń. Ta niestety wciąż jest wysoka. Wygląda na to, że pandemia nie zamierza szybko ustąpić. Władze liczą jednak na poprawę sytuacji i otwarcie szkół po 17 stycznia. Powrót uczniów do szkół planujemy, jeśli pozwoli na to rozwój pandemii koronawirusa, już po 17 stycznia – mówił w rozmowie z TVP Przemysław Czarnek. Decyzja ma zapaść w ciągu 5 najbliższych dni Z racji, że sytuacja jest bardzo dynamiczna, rząd nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji w tej sprawie. Ma ona zostać ogłoszona dopiero w okolicach 11 stycznia. Nie ulega jednak wątpliwości, że po feriach do szkół mogliby wrócić tylko nieliczni, najmłodsi uczniowie z klas I-III.  Na tę chwilę to i tak bardzo optymistyczny scenariusz. W końcu pracownicy oświaty nie są gotowi na powrót do codziennych obowiązków. Zanim to się stanie powinni się bowiem przebadać i zaszczepić na koronawirusa. Sam minister edukacji upatruje w takim działaniu jedyną szansę na powrót do normalności. Chętnych nie brakuje Między 11 a 15 stycznia Ministerstwo Zdrowia zamierza przeprowadzić darmowe i dobrowolne testy na obecność COVID wśród pracowników...

Nóż i widelec
Adobe Stock
Newsy
Szokujący raport na temat koronawirusa. Stracili zdolność do posługiwania się widelcem i nożem!
Brytyjska agencja rządowa Ofsted opublikowała szokujący raport. Wynika z niego, że koronawirus tragicznie wpływa na rozwój i wcześniej nabyte umiejętności!

Pandemia koronawirusa zebrała ogromne żniwo. Wszelkie związane z nią obostrzenia najbardziej odbijają się na dzieciach, szczególnie tych, które dopiero rozpoczęły swoją przygodę z edukacją. Nauka zdalna nigdy nie zastąpi tradycyjnej. Zamknięte szkoły to nie powód do radości, co zgodnie potwierdzają uczniowie. Bez względu na wiek żałują, że nie mogą spotkać się z przyjaciółmi, usiąść z nimi w jednej ławce, powygłupiać się na przerwie i pokopać w piłkę. Na pomysł nauczania zdalnego od początku narzekali też rodzice. Swoje niezadowolenie argumentowali przede wszystkim faktem ograniczonego dostępu do urządzeń elektrycznych oraz internetu. Problematyczna okazała się również konieczność zawieszenia swoich służbowych obowiązków na rzecz opieki nad małym dzieckiem. Raport Ofsted Brytyjska agencja rządowa Ofsted, na co dzień zajmująca się edukacją, udowodniła jednak, że wymieniane zarówno przez dzieci, jak i rodziców minusy tej sytuacji to zaledwie wierzchołek góry lodowej. W rzeczywistości problemów jest o wiele więcej. Najbardziej przerażające okazuje się… zjawisko cofania w rozwoju. W opublikowanym raporcie zostały zawarte druzgocące informacje. Badanie dowiodło, że przez zdalne nauczanie dzieci nie tylko zapomniały jak właściwie mówić, liczyć i pisać. Straciły również nabyte wcześniej umiejętności niezbędne do funkcjonowania w społeczeństwie. Zapomniały chociażby, jak korzystać z noża i widelca! Obiad bez sztućców? Żeby było jasne, nie mówimy tutaj o jakimś skomplikowanym odróżnianiu noża do ryby od noża do mięsa. Tę sztukę opanowują nieliczni, a rzadko stosowana rzeczywiście może wypaść nam z głowy. W tym przypadku sprawa dotyczy jednak umiejętności posługiwania się zwykłymi sztućcami, bez których...

Surowe obostrzenia dla gastronomii
Adobe Stock
Newsy
Rząd po cichu przedłużył surowe obostrzenia dla gastronomii. Przedsiębiorcy protestowali w całej Polsce
Szykują się pewne zmiany w obostrzeniach dla gastronomii

Poszkodowana gastronomia Gwałtowny skok zachorowań na COVID-19 nie jest już dla nikogo zaskoczeniem. Kolejne liczby, rosnące w zaskakującym tempie, zmuszają do kolejnych cięć. Między innymi ucierpiała gastronomia.  Od 24 października obostrzenia dotyczące strefy czerwonej będą obowiązywać w całej Polsce. Dodatkowo rząd wprowadził nowe zasady bezpieczeństwa w zakresie edukacji, gospodarki oraz życia społecznego: objęcie nauczaniem zdalnym klas 4-8 szkół podstawowych – (szczegóły określi MEN w rozporządzeniu); w godzinach 8:00-16:00 obowiązek przemieszczania się dzieci do 16. roku życia pod opieką rodzica lub opiekuna; zawieszenie działania sanatoriów z możliwością dokończenia już  rozpoczętych turnusów; zawieszenie stacjonarnej działalności lokali gastronomicznych i restauracji przy dopuszczeniu prowadzenia działalności w zakresie dowozu lub na wynos; max. 5 osób spoza wspólnego gospodarstwa domowego podczas imprez, spotkań i zebrań w przestrzeni publicznej (z wyjątkiem spotkań służbowych). Dotyczy to także zgromadzeń w rozumieniu ustawy o zgromadzeniach publicznych; ograniczenie przemieszczenia się osób powyżej 70. roku życia – z wyłączeniem wykonywania czynności zawodowych, zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego czy też udziału we mszy świętej lub obrzędów religijnych. Swojego oburzenia nie kryją sami przedsiębiorcy, dla których nowe obostrzenia godzą bezpośrednio w biznes, a więc i sposób na życie Następnym razem proponujemy ogłosić przed północą, tak 10 minut przed. Przedsiębiorcy będą zachwyceni. – krytykuje termin wprowadzania nowych obostrzeń Stowarzyszenie Niskie Składki. Rząd szczególnie surowo potraktował...

Obostrzenia przedłużone. Kiedy zostaną otwarte restauracje i galerie handlowe?
Newsy
Konferencja ministra zdrowia. Kiedy otwarcie galerii i restauracji? Padła konkretna data
Zgodnie z obietnicą, w środowy poranek odbyła się konferencja premiera, Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia, Adama Niedzielskiego. Politycy przedstawili plan znoszenia obostrzeń na maj.

Pandemia koronawirusa daje się we znaki wszystkim. Zamknięte lokale gastronomiczne, galerie handlowe czy wielkopowierzchniowe sklepy budowlane i meblowe, zdecydowanie utrudniają codzienne życie. Wszyscy z nadzieją czekali na zniesienie części obowiązujących obostrzeń. Trzecia fala koronawirusa Zgodnie z przewidywaniami, w marcu w Polsce miała miejsce trzecia już fala koronawirusa. Jej szczyt przypadał na przełom marca i kwietnia, czyli okres świąt wielkanocnych. Rząd po konsultacjach z ekspertami podjął decyzję o ponownym wprowadzeniu lockdownu. Obowiązujące obostrzenia zostały jeszcze bardziej zaostrzone, co w dużej mierze uniemożliwiło nam normalne funkcjonowanie. Rekordy zakażeń  Wczesną wiosną padały w Polsce, ale i w innych krajach europejskich, rekordy zachorowań oraz zgonów. Taki wynik był spowodowany nową, afrykańsko-brytyjską, mutacją wirusa. To trudniejsza do leczenia odmiana. Zakażeni ludzie masowo trafiali do szpitali, które przepełniały się w zawrotnie szybkim tempie.  Nadzieja na normalność Wraz z coraz mniejszą liczbą zakażeń, a także pragnieniem choć częściowego powrotu do normalności, wiele ludzi czekało na informację o zniesieniu obostrzeń. Niecierpliwie czekali na ten moment także właściciele restauracji czy kawiarni, przedsiębiorcy z branży turystycznej i eventowej.  Konferencja i luzowanie obostrzeń  W środowy poranek odbyła się konferencja prasowa rządu, na której premier Mateusz Morawiecki oraz minister zdrowia Adam Niedzielski przedstawili harmonogram luzowania aktualnie obowiązujących obostrzeń. Większość społeczeństwa z pewnością odetchnie z ulgą. Co nas czeka w najbliższych tygodniach: od 4 maja otwarcie galerii handlowych, sklepów budowlanych oraz meblowych, od 4 maja powrót uczniów do szkół klas I-III, od 4 maja otwarte...