Wiele produktów da się kupić znacznie taniej - trzeba tylko wiedzieć, jak to zrobić. Warto śledzić promocje w gazetkach oraz doniesienia płynące z sieci sklepów spożywczych. W ramach akcji Lidla “Kupuję, nie marnuję” możecie dużo zaoszczędzić na zakupach - nawet do 50% na wybranych produktach. 

Przeceny w Lidlu każdego dnia 

Marnowanie żywności to problem, o którym mówi się coraz głośniej. Każdego dnia sklepy, restauracje, a także zwykli ludzie wyrzucają ze swoich lodówek i kuchennych szafek produkty, którym skończył się już termin ważności do spożycia.

Dlaczego tak się dzieje? Często kupujemy po prostu oczami albo brakuje nam chęci do mądrego planowania posiłków. W przypadku sklepów spożywczych wyrzuca się po prostu niesprzedane produkty spożywcze, które następnego dnia będą już nieświeże i nikt by ich nie kupił.

Zobacz także:

Sieć Lidl Polska zarządziła wobec tego akcję „Kupuję, nie marnuję”, która ma przeciwdziałać marnowaniu jedzenia - a przy okazji klienci mogą nieźle zaoszczędzić. O szczegółach mówi przedstawicielka sieci Aleksandra Robaszkiewicz, cytowana przez portal o2.pl:

– We wszystkich naszych sklepach po godzinie 21.00 w ramach akcji "Kupuję, nie marnuję" wybrane artykuły z „Piekarni w sercu Lidla" są sprzedawane o 50% taniej. Codziennie przeceniane są słodkie i słone przekąski, a w soboty przed niedzielami niehandlowymi i w dni przedświąteczne obniżamy cenę chlebów, bułek oraz bagietek. Nasz autorski projekt „Kupuję, nie marnuję" ma na celu wsparcie sprzedaży produktów w pełni wartościowych, ale o zbliżającym się terminie przydatności do spożycia.

Dlaczego marnujemy żywność?

Na swojej stronie internetowej Lidl podał statystyki dotyczące najczęstszych powodów, dla których marnujemy jedzenie:

  • przeoczenie terminu przydatności do spożycia (34%)

  • zbyt duże zakupy (15%)

  • niesmaczne produkty (13%)

  • zakup złego jakościowo produktu (12%)

Rozwiązaniem tego problemu jest mądrzejsze planowanie posiłków z wyprzedzeniem, kupowanie sprawdzonych produktów oraz oczywiście nauka gotowania „z resztek”.

Źródło: o2.pl, lidl.pl