Mielone kotlety z ziemniakami i surówką to jeden z polskich klasyków na rodzinny obiad. Sycące i chrupiące kotlety smakują każdemu i pasują praktycznie do wszystkiego. Jak przyrządzić je tak, by wyszły idealnie? Poznajcie kilka porad, które na pewno pomogą wam w przygotowaniu przepysznych mielonych kotletów. Niektóre z tych trików to stare sposoby, z których korzystały jeszcze nasze babcie!
Jak zrobić smaczne mielone?
Biorąc się za smażenie kotletów trzeba najpierw poznać podstawy ich przygotowywania – wówczas można mieć pewność, że wyjdą smaczne. Po co eksperymentować, gdy wiedza przekazywana od pokoleń jest na wyciągnięcie ręki?
- Bułka – zwykła, nawet czerstwa kajzerka sprawi, że kotlety będą miały aksamitną konsystencję. Wystarczy wcześniej namoczyć ją w wodzie, a najlepiej w mleku.
- Dodatek warzyw – wyjdą wam bardzo smaczne kotlety, gdy do masy dodacie startą marchewkę albo cukinię. Wilgoć z warzyw nada większej soczystości oraz wyjątkowego smaku.
- Śmietana – zamiast startych warzyw spróbujcie dodać do mięsnej masy kwaśnej śmietany. Sprawi ona, że będą bardziej pulchne!
- Szybkie wyrabianie – jeśli będziecie wyrabiać masę na kotlety zbyt długo, to wówczas po usmażeniu wyjdą twarde. Po dodaniu wszystkich składników szybko wymieszajcie i wyróbcie masę.
- Nie żałujcie oleju – najsmaczniejsze mielone to te smażone w dużej ilości oleju. Wlejcie go tyle, by kotlety były zanurzone niemal do 1/3 swojej wysokości.
Jednak nie wszystkim odpowiadają bardzo tłuste kotlety smażone na oleju. Jak temu zaradzić? Można eksperymentować z pieczeniem ich w piekarniku, jednak to już nie będzie to samo. Wykorzystajcie więc starą sztuczkę naszych babć – do masy na kotlety dodajcie jednego niedużego i startego na małych oczkach ziemniaka. On sprawi, że mielone nie wciągną tyle tłuszczu! Pamiętajcie też o tym, by po smażeniu odkładać kotlety na talerz wyłożony grubą warstwą ręczników papierowych – odciągną nadmiar oleju.