Zbliżający się koniec roku to dla wielu osób okazja do naprawdę hucznego świętowania. Wprawieni imprezowicze bez problemu wytrwają do rana w dość dobrej formie, jednak jeżeli na co dzień nie pijecie alkoholu, to sylwestrowa noc może się dla was skończyć jeszcze przed północą! Umiar to podstawa, a w Nowy Rok ta zasada naprawdę się sprawdza. Jeśli chcecie dobrze wspominać nadchodzącego Sylwestra i czuć się dobrze w trakcie zabawy, to zastosujcie znane triki, dzięki którym alkohol nie uderzy wam za mocno do głowy!
Przedsylwestrowy trening
Jakkolwiek by to nie brzmiało, dobrze przed sylwestrową zabawą zrobić sobie… trening w piciu! Powinniście kilka dni przed imprezą zacząć pić alkohol w niewielkich ilościach, żeby organizm mógł się do niego nieco przyzwyczaić. To dobra metoda jeśli na co dzień jesteście raczej abstynentami, a chcecie hucznie powitać Nowy Rok.
Dużo wody w trakcie
Ponieważ alkohol wypłukuje wodę i zawarte w niej minerały z organizmu, należy w trakcie spożywania alkoholu pić dużo wody. Dzięki temu będziecie mniej odwodnieni oraz dużo wolniej będziecie się upijać dzięki dużej zawartości wody w waszych żołądkach. Przyjmuje się, że powinno się pić niecałą szklankę wody na jeden kieliszek wódki. Pamiętajcie o tym, że ta rada sprawdza się tylko wtedy, gdy pijecie czystą wodę bez dodatków! Jeśli popijacie alkohol słodkimi napojami lub sokami, to efekty będą mizerne. Za to na drugi dzień kac będzie dużo bardziej intensywny przez sporą ilość cukrów zawartych w napojach.
Odpowiedni podkład
Imprezowi weterani doskonale wiedzą, że grunt to dobry podkład przed piciem. To oznacza oczywiście solidny posiłek, składający się głównie z tłuszczu i białka. Nie ma nic gorszego niż alkohol na pusty żołądek – takie zachowanie gwarantuje, że bardzo szybko się upijecie i prędko rozboli was głowa, a kac będzie nie do przeżycia.
Zobacz także:
Umiar i rozsądek
Ostatnia i chyba najważniejsza zasada to umiar i jeszcze raz umiar! Nie pijcie na raz dużych ilości alkoholu, ponieważ to recepta na bardzo szybkie upicie się. Lepiej rozłożyć picie w czasie i sączyć drinki powoli.
