Producencie i sprzedawcy od dawna próbują na wszystkie sposoby zwiększyć swoje zyski. Często fałszują swoje produkty i działają na granicy prawa. Oczywiście nie wolno im jawnie łamać przepisów i dodawać do sprzedawanych produktów dodatków, które nie są dozwolone lub opisane na opakowaniu. Producenci sprytnie wykorzystują jednak kruczki prawne i upewniają się, że osiągną jak największy zysk przy minimalnym nakładzie finansowym. Sprawdźcie, jakie techniki stosują do zwiększania ciężaru wędlin.

Fałszowanie wędlin przez producentów

Wiele osób nie ufa zupełnie producentom wędlin i sklepowemu mięsu. Oczywiście, najlepiej czerpać mięso ze sprawdzonego źródła, na przykład od wiejskiego gospodarza. Nie każdy ma jednak taką możliwość i większość z was wybiera pewnie wędliny sklepowe. 

Niestety sprzedawcy i producenci nie zawsze są uczciwi. Często dodają oni do wędlin i mięs dodatki, które zwiększają ciężar produktów. Tym samym, wy jako konsumenci płacicie więcej za mniejszą porcję mięsa. Na takich procesach producenci mogą naprawdę dobrze zarobić! Sprawdźcie, jak to robią.

Jak producenci zwiększają ciężar wędlin?

Producenci mają swoje sprawdzone sposoby na zwiększenie wagi mięsa. Umożliwiają im one zwiększenie masy gotowego produkt nawet o 50%! Z 1 kilograma mięsa potrafią zrobić 1,5kg gotowego produktu, który trafia w wasze ręce i za który płacicie duże pieniądze.
Mają oni do tego nawet specjalne przyrządy. To wstrzykiwarki i masownice. Wstrzykiwarki pozwalają wstrzykiwać solankę w mięśnie, przez co mięso zwiększa swoją masę, ale nie zmienia smaku. Niestety, często wstrzykiwana jest nie tylko solanka. Często dodaje się też:

Zobacz także:

  • Skrobie ziemniaczaną
  • Skrobię pszenną
  • Hydrolizat białkowy
  • Białko sojowe

Zwiększają one objętość mięsa i wiążą wodę, powodując wzrost masy produktu. Oprócz tego hydrolizaty nadają wędlinom określone właściwości. Są nośnikiem smaku, zmieniają ich teksturę na bardziej przyjazną i zwiększają atrakcyjność produktu dla kupujących. To jednak tylko pozorne zalety. Tak naszprycowane wędliny znacznie szybciej się psują, a także bardzo szybko pojawia się na nich nieapetyczny śluz. 

Masownica to inne urządzenie, które sprzyja producentom mies. Dosłownie „wmasowuje” ona w mięso wodę. Na pewno zauważyliście, że mięso mielone na patelni traci objętość. To właśnie zasługa umiejętnego użycia masownic.

Procedury te do pewnego stopnia są dozwolone przez prawo. Pamiętajcie, żeby czytać składy wędlin i kupować te z jak najmniejszą ilością dodatków. 

Czytaj także: