Endometrioza to choroba, która opiera się na przeroście błony śluzowej poza jamą macicy. Przy prawidłowym cyklu miesiączkowym, błona śluzowa macicy złuszcza się i jest wydalana razem z krwią miesięczną. U osób cierpiących na endometriozę, część komórek przedostaje się do jajowodów, a następnie np. do jamy brzusznej. Z tego powodu choroba ta nazywana jest „wędrującą śluzówką macicy”.
Leczenie endometriozy a dieta
Leczenie endometriozy może odbywać się w sposób farmakologiczny lub chirurgiczny (bądź jako połączenie obydwu metod).
Endometriozy nie da się wyleczyć dietą, ale można nią wspomagać jej terapię i niwelować towarzyszące jej objawy – podkreśla dietetyk kliniczny Nicola Szeja ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.
Eksperci są zgodni, że prawidłowa dieta i utrzymywanie odpowiedniej masy ciała, są w stanie zmniejszyć ryzyko wystąpienia endometriozy. Mowa tu przede wszystkim o włączeniu jak największej ilości owoców i warzyw do jadłospisu, a także ograniczeniu tłustego, czerwonego mięsa. Warto sięgać po produkty bogate w witaminy A, E i C oraz beta-karoten.
Dietetycy ostrzegają także przed tłuszczami trans, które mogą wzmagać działanie prozapalne. Najbardziej niebezpieczne tłuszcze trans znajdziecie w margarynie czy w potrawach smażonych. Niezależnie od obecnego stanu zdrowia, profilaktycznie wskazane jest zastąpienie ich zdrowymi tłuszczami bogatymi w kwasy omega. Znajdziecie je w produktach takich jak oliwa z oliwek, awokado czy łosoś.
Zobacz także:
Dieta w endometriozie bez pszenicy
Lekarze przeprowadzili ostatnio badania, które dowiodły, że pacjentki chore na endometriozę, czuły się znacznie lepiej i obserwowały znacznie mniej dolegliwości bólowych po wyłączeniu z diety pszenicy. Kobiety biorące udział w teście przywróciły później pszenicę do codziennych posiłków, ale wszystkie poprzednie symptomy wróciły. Badacze zgodzili się, że dużą rolę w odczuwanych dolegliwościach odgrywa właśnie obecny w pszenicy gluten.
Chorujecie lub znacie kogoś chorującego na endometriozę? Koniecznie przekażcie te informacje dalej!
Źródło: Medonet, rynekzdrowia.pl
