Chleb nawet za… 40 zł? Właściciele piekarni mówią, że inaczej nie przetrwają podwyżek cen gazu
Pixabay
Newsy

Chleb nawet za… 40 zł? Właściciele piekarni mówią, że inaczej nie przetrwają podwyżek cen gazu

Czy ceny chleba wzrosną już wkrótce do 40 złotych za kilogram? Właściciele piekarni ostrzegają.

Tematem numer jeden w Polsce są obecnie szalejące ceny gazu. Szczególnie dotkną one właścicieli restauracji i niewielkich piekarni. Ci drudzy już mówią o rekordowych podwyżkach cen gazu, które mogą poskutkować tym, że nie będzie ich stać na prowadzenie swojego biznesu. Jedynym wyjściem z tej sytuacji byłoby podniesienie cen wypieków.

Kilka dni temu mówiono, że chleb może wkrótce kosztować nawet 12 złotych. Prognozy te były jednak bardzo optymistyczne, bo dziś mowa jest już nawet o 40 zł za kilogram chleba. Albo drastyczne podwyżki cen wyrobów, albo zakończenie działalności – tak wygląda obecnie rzeczywistość wielu polskich piekarni.

Chleb będzie kosztować 40 złotych?

Ceny gazu wzrosły w ostatnim czasie nawet o kilkaset procent. Szczególnie dotkną one tych, którzy prowadzą własne biznesy, w których jednym z podstawowych surowców jest gaz. Są to m.in. piekarnie, w których gazu używa się m.in. do ogrzewania pieców.

Zobacz także
Za chwilę emerytów nie będzie stać na chleb. Piekarnie albo podniosą ceny o 70%, albo splajtują

Za chwilę emerytów nie będzie stać na chleb. Piekarnie albo podniosą ceny o 70%, albo splajtują

Ten piekarz obawia się, jak podwyżki gazu drastycznie wpłyną na ceny chleba.

Ten piekarz obawia się, że podwyżki cen gazu wpłyną na ceny chleba. A rachunki opłaci z oszczędności

Właściciele piekarni z przerażeniem myślą o kolejnych rachunkach za gaz. Te mogą wynieść nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych więcej niż dotychczas. Piekarnie mogłyby się utrzymać tylko w jeden sposób – drastycznie podnosząc ceny swoich wypieków. Czy ktoś się jednak skusi na chleb, który kosztuje 40 złotych?

- Mamy wielkie problemy żeby przetrwać. 7 stycznia mąka była droższa o 85 proc. w stosunku do roku 2021, a teraz jest to już 105 proc. Ceny gazu to problem piekarzy w całej Polsce, rozdzwaniają się telefony, piekarze mobilizują się do działania i rządzący muszą usłyszeć nasz głos. Możemy skalkulować wzrost cen gazu o 400 procent. Ale kto ode mnie wtedy kupi chleb? On musiałby kosztować 40 złotych za kilogram. To byłby już produkt delikatesowy, a chleb nie może być luksusem, to jest podstawa naszej diety. Nie może to iść w taką stronę – powiedział dla serwisu wiadomoscihandlowe.pl Andrzej Wojciechowski, właściciel piekarni Wojciechowski.

Podobnego zdania jest Magdalena Małyszka-Waszak, współwłaścicielka tradycyjnej piekarni w Szczecinie. Jej zdaniem rosnące ceny gazu wykończą niewielkie piekarnie:

- Ceny mediów po prostu wykończą małe piekarnie, które działają jak manufaktury. Ceny są nie do przyjęcia dla małych firm, rzemieślników. My nie robimy dużych ilości pieczywa. Jedyną rzeczą, w którą możemy wliczyć wzrost kosztów, jest pieczywo. Ceny byłyby wówczas zatrważające.

Co sądzicie o panującej obecnie sytuacji?

Źródło: Radio ZET

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA