Marzenia o długowieczności towarzyszą ludzkości od samego jej początku. Alchemicy szukali receptury na eliksir wydłużający życie, a po zdobyciu Ameryki wśród Europejczyków szybko rozpowszechniły się legendy na temat „źródła młodości”, które miało się znajdować na nowo odkrytym kontynencie. Dziś natomiast to wykształceni naukowcy próbują ustalić, w jaki sposób można by zatrzymać procesy starzenia się. Zanim to nastąpi, warto jednak uciec się do tradycyjnych sposobów, które stosowane są od wieków. Nie od dziś wiadomo, że odpowiednia dieta może znacząco poprawić zdrowie i jakość życia, a nawet je wydłużyć!

W jakich krajach ludzie żyją najdłużej?

Niektóre obszary świata znane są z tego, że ich mieszkańcy żyją zaskakująco długo. To Sardynia we Włoszech, Okinawa w Japonii oraz Loma Linda w Kalifornii (USA).  Dan Buettner, który napisał książkę „Kuchnia Błękitnych Stref” postanowił sprawdzić, jak odżywiają się ludzie mieszkający w tych miejscach, by poznać ich sekret na długowieczność.

Sposoby na długowieczność

Poszukując sposobu mieszkańców Błękitnych Stref na długie życie, Buettner odkrył, że ważne jest stosowanie się do prostych zasad zdrowego odżywiania:

  • Cukier – zdecydowanie powinno się go ograniczyć, ponieważ osoby mieszkające w Błękitnych Strefach spożywają zaledwie 20% ilości cukru, jaką pochłania przeciętny Amerykanin! Lepiej więc odstawić słodycze oraz słodkie napoje i zostawić je sobie na wyjątkowe okazje.
  • Orzechy – dietetycy regularnie podkreślają, że orzechy to doskonałe źródło wielonasyconych tłuszczów. Należy zjadać około dwie niewielkie garści orzechów dziennie. Oczywiście powinny to być surowe orzechy, absolutnie nie prażone, ani solone!
  • Warzywa – i to nie byle jakie, a konkretnie brokuły, kapusta i kalafior. Są to tzw. warzywa krzyżowe, które mogą zapobiegać rozwojowi nowotworów.
  • Fasola – jednym z lepszych zamienników mięsa jest oczywiście fasola, która stanowi wspaniałe źródło białka. Ludzie mieszkający w tzw. Błękitnych Strefach jedzą około pół filiżanki fasoli dziennie.
  • Mięso – nic dziwnego, że mieszkańcy Błękitnych Stref jedzą dużo fasoli. Zastępuje im ona mięso, którego jedzą stosunkowo niewiele. W tamtych rejonach mięso nie stanowi głównego składniku w posiłkach, a jedynie dodatek.