Nasze babcie i mamy objadały się surowym czosnkiem w czasie sezonu przeziębionowo-grypowego. Dziś także czosnek ma opinię naturalnego antybiotyku.

Z surowym czosnkiem ostrożnie powinny obchodzić się osoby z wrażliwym układem trawiennym. Zbyt duża dawka surowego czosnku grozi zgagą.

Inaczej sprawa  ma się z czosnkiem po obróbce termicznej. Aromat, smak i świetny zapach – takie oto są właśnie jego zalety.

Czosnkowy problem

Czosnek to podstawa wielu aromatycznych sosów i innych dań. Zwykle występuje w nich w towarzystwie cebuli.

Zobacz także:

Nieraz zdarza się, że chcemy zeszklić czosnek na niewielkiej ilości tłuszczu. Rozgrzewamy patelnię wrzucamy to niewielkie warzywo pokrojone na kawałki lub przeciśnięte przez praskę.

I tutaj jest pies pogrzebany. Jeśli zrobimy to szybko, a następnie zdejmiemy czosnek z ognia, nie powinno wydarzyć się nic złego.
Wręcz przeciwnie – czosnek nabierze swojego wspaniałego, specyficznego aromatu.

Jak długo smażyć czosnek?

Gorzej, gdy przedłużymy nieco proces smażenia. Nawet delikatnie przypalony czosnek ma okropny zapach i smak.

Tak przygotowany może zepsuć smak całej potrawy, która w mig przejdzie jego nieznośnym aromatem.

Stąd też smażenie czosnku powinno być bardzo krótkie. Kiedy w przepisie mamy do czynienia z podsmażoną cebulą i czosnkiem, koniecznie podsmażmy najpierw samą cebulę, a dopiero po jakimś czasie wrzućmy na patelnię obrany czosnek.

W ten sposób uratujemy smak na przykład naszego spaghetti bolongese, a także wielu innych potraw w którym występuje cebulowo-czosnkowe połączenie.