Miażdżyca to jedna z groźnych chorób cywilizacyjnych. Obawiamy się jej, bo może mieć poważne konsekwencje: zawały serca i udary, które są najczęstszymi powodami zgonów osób po 45. roku życia. Do tego udary przyczyniają się do trwałej niepełnosprawności, a są konsekwencją m.in. oderwania się blaszek miażdżycowych w naczyniach krwionośnych. W zmniejszeniu ryzyka zachorowania na te choroby bardzo ważne znaczenie ma dieta.

Dlaczego łosoś pomaga w profilaktyce miażdżycy?

Szwedzcy naukowcy ogłosili, że regularne jedzenie łososia może pomóc w walce z jedną z bardziej powszechnych chorób cywilizacyjnych – miażdżycą. Dzieje się tak dlatego, że ta ryba zawiera kwasy tłuszczowe omega-3. Badacze odkryli, kwasy tłuszczowe omega-3 tworzą cząsteczki, aktywujące receptor, który może być istotny dla zatrzymania procesu stanu zapalnego, jaki wywołuje odkładanie się w tętnicach blaszek miażdżycowych.

Jeden z uczestników badania, dr Hildur Arnardotir mówi, że kwasy tłuszczowe mogą chronić przed miażdżycą na kilka sposobów, jednak nie wszystko zostało zbadane w tym temacie i nadal powinny być  prowadzone prace, zmierzające do lepszego poznania mechanizmów wpływu omega-3 na układ krwionośny, żyły i tętnice.

Źródłem kwasów tłuszczowych omega-3 są m.in. tłuste ryby. Jedzenie łososia, ale tez makreli czy pstrąga jest dobrym sposobem dostarczania organizmowi tych substancji.

Zobacz także:

Co jeszcze jeść i jak żyć, żeby uniknąć miażdżycy?

W profilaktyce miażdżycy bardzo istotne są dwa elementy: styl życia i dieta.

W zakresie stylu życia kluczowe jest to, aby żyć aktywnie, nie unikać ruchu, chodzenia na spacery, jazdy na rowerze, pływania i odrzucić używki takie jak papierosy i alkohol.

Myśląc o diecie, powinniście zmniejszyć spożycie tłuszczów nasyconych, tłuszczów trans oraz żywności zawierającej cholesterol. Dzięki temu można zmniejszyć poziom „złego cholesterolu” we krwi. Większy udział w diecie powinny stanowić produkty pochodzenia roślinnego. Lekarze i dietetycy osobom zagrożonym miażdżycą, polecają zainteresowanie się trzema rodzajami diet, które działają korzystnie na stan naczyń krwionośnych i chronią przed rozwojem miażdżycy: 

  1. Dieta śródziemnomorska. Czy wiecie, że Grecy nie chorują na miażdżycę? Także Włosi i Hiszpanie uznawani są za najzdrowsze narody świata dzięki diecie, popularnej w basenie Morza Śródziemnego. To sposób odżywiania bogatego w warzywa, owoce, produkty pełnoziarniste, olej z pierwszego tłoczenia i orzechy. Dieta powinna zawierać umiarkowane ilości ryb i drobiu, małe ilości nabiału, czerwonego mięsa i słodyczy.
  2. Dieta Dash. Ten sposób odżywiania korzystnie wpływa na ciśnienie krwi i profil lipidowy co także obniża ryzyko miażdżycy. Będąc na diecie Dash powinniście jeść: warzywa i owoce, produkty pełnoziarniste, niskotłuszczowy nabiał, owoce morza, drób bez skóry, nasiona roślin strączkowych oraz orzechy. Należy unikać: czerwonego i przetworzonego mięsa, oczyszczonych zbóż, żywności i napojów z dodatkiem cukru.
  3. Dieta wegetariańska. Polega na eliminacji lub ograniczeniu spożycia produktów pochodzenia zwierzęcego. Nie chcecie rezygnować z mięsa i nabiału? Zastosujcie odmianę tej diety i przejdźcie na dietę fleksitariańską. Ten sposób odżywiania polega na ograniczaniu produktów pochodzenia zwierzęcego, ale nie usuwaniu ich z jadłospisu. Gdy macie ochotę na pieczonego kurczaka czy tatar wołowy – zjedzcie go. Na co dzień starajcie się jednak wybierać posiłki bazujące na produktach roślinnych: warzywa, owoce, ziarna, orzechy, oliwy i oleje.

Źródło: Wprost.pl, dietetycy.org.pl