
Truskawki niemal wszyscy kochamy miłością pierwszą. Nic więc w tym dziwnego, że Polacy czekali na nie z utęsknieniem przez wiele miesięcy. Mało kto chciał pokusić się na importowane z zagranicy owoce – ich smak nie umywa się do smaku naszych, pysznych czerwonych jagód.
Długie oczekiwanie się opłacało. Dzięki pięknej, słonecznej pogodzie w ostatnich dniach polskie rynki, bazary i stragany zalały pierwsze polskie truskawki. Wielu z nas rzuciło się w wir truskawkowego szaleństwa. Na ulicach z łatwością można było spotkać podczas ostatniego weekendu spacerowiczów z siatkami wypełnionymi owocami.
Ile teraz kosztują truskawki na bazarach?
Okazuje się jednak, że w tym „truskawkowym karnawale” jest odrobina goryczy. O co chodzi? Z kręgów rolniczych i sadowniczych dochodzą głosy, że radość może być przedwczesna. Branżę mogą bowiem dotknąć spore problemy. Chodzi oczywiście o ceny. A te w całej Polsce wahały się na bazarach w ten weekend od 10 zł do nawet 15-16 zł za kilogram owoców.
Na początku branża sadownicza ogłosiła, że spadek cen dotyczył przede wszystkim truskawek niskiej jakości, także tych z wewnętrznego importu.
Jako przykład możemy podać sytuację z województwa warmińsko-mazurskiego, gdzie dojrzewanie roślin przebiega odrobinę później niż choćby w centralnej Polsce ze względu na krótszy okres wegetacyjny.
Tymczasem w miniony weekend na targowisku w Olsztynie przy ul. Sybiraków ceny truskawek wynosiły od 12 do 10 zł za kilogram. Jak to możliwe przy braku owoców w tym regionie o tej porze roku? Odpowiedzią jest oczywiście import z innych źródeł.
Dlaczego zbyt niska cena truskawek nie powinna cieszyć?
Obniżki cen wywołane przez import owoców wpływają jeszcze na jeden aspekt uprawy truskawek. Chodzi o ich zbiór. W obliczu galopującej inflacji przy niskich cenach owoców, radykalnie wzrasta koszt produkcji truskawki, co może przełożyć się z kolei na utratę rentowności takich upraw.
W dalszej perspektywie musi to zaowocować pogorszeniem sytuacji sadowników, rolników i farmerów, którzy będą zmuszeni zrezygnować z dalszego prowadzenia upraw lub nawet ze zbioru truskawek z pól. Rozwiązaniem dla klientów może być więc wybór truskawek wysokiej jakości, tych nieco droższych, ale za to świeższych i pochodzących z nieodległego rejonu względem miejsca ich zakupu.