Rok temu to pietruszka była droższa od schabu, a jej cena dochodziła do 20 zł. Dziś za pomidory zapłacicie nawet 15 do 22 zł. Są droższe niż schab bez kości, który średnio kosztuje 16 zł, czy ser żółty, który w promocji można dostać za około 15-19 zł. Pesymistyczne sygnały docierają także od piekarzy. Przewidują oni, że cena chleba osiągnie wkrótce 10 zł. Z czego wynikają tak ogromne podwyżki wszystkiego?

Pomidory droższe niż pietruszka

O ile wahania w ciągu roku cen pietruszki, eksperci tłumaczą trudnościami w przechowywaniu tego delikatnego warzywa, o tyle pomidory szklarniowe są hodowane przez cały rok. Nikt ich nie przechowuje przed długie tygodnie, tylko produkuje na bieżąco. Oczywiście w sezonie pomidory gruntowe są nie tylko dużo tańsze, ale też bez porównania smaczniejsze, a zimowe wzrosty cen są normą. Jednak tegoroczne wzrosty cen warzyw są niewiarygodnie wysokie.

Przyczyny są 2:

  • Podwyżki cen paliw zwiększają zarówno ceny produkcji, jak i transportu warzyw
  • Podwyżki cen nawozów są niespotykane od lat. One też mają duży udział w cenie końcowego produktu

Poza pomidorami drożeją niemal wszystkie popularne i jedzone codziennie warzywa: ziemniaki, pietruszka, por, papryka, ogórki szklarniowe, marchew, szczypiorek i rzodkiewki.

Zobacz także:

Czy chleb będzie drogi jak nigdy dotąd?

Sławomir Butka, prezes Stowarzyszenia Rzemieślników Piekarnictwa RP, wyjaśnia ile kosztuje kilogram mąki i z czego wynikają nieprzerwane wzrosty tych cen:

- Za kilogram mąki trzeba już zapłacić 2,6 zł, o 30 proc. więcej niż przed miesiącem. To oznacza, że skutki wojny zaczynają być widoczne w cenach surowców.

Dodaje też, że klienci naprawdę duże wzrosty odczują dopiero za dwa-trzy tygodnie, a ceny, jak przewiduje, mogą wzrosnąć nawet o kilkadziesiąt procent:

- Jeśli dziś bochenek chleba kosztuje średnio ok. 5 zł, to jego cena skoczy do ponad 6 zł. W kolejnych miesiącach nie wykluczam dalszych wzrostów i ceny bliższej 9–10 zł na koniec roku.

Wygląda na to, że wzrost cen produkcji chleba, na które narzekaliśmy od zeszłego roku, były jedynie początkiem problemu. Wówczas na cenę wpływały podwyżki cen energii i zwiększające się w związku z tym koszty wypieku i transportu chleba. Dziś, wojna w Ukrainie zaatakowanej przez Rosję powoduje, że ci kluczowi eksporterzy zbóż zaangażowani w konflikt, mają ogromny wpływ na ceny na chleba na rynku:

  • Rosja — świadomie wstrzymuje eksport
  • Ukraina — nie jest w stanie handlować zbożem, ratując swoją ojczyznę przed agresorem

 Źródło: fakt.pl, dlahandlu.pl, gazetaprawna.pl