Dopiero co zmiany w ustawie o zakazie handlu w niedzielę zostały przegłosowane przez Sejm, a już sieć dyskontów Biedronka znalazła nowy trik i wprowadza zakupy w 15 minut. Ten rodzaj kupowania w Biedronce, także w niedzielę, rusza 15 października. Które markety pójdą w jej ślady?
Biedronka Express BIEK. O co chodzi?
Zasada będzie bardzo prosta: zamawiacie produkty korzystając z aplikacji Glovo na smartfonie i po 15 minutach kurier przywozi wam zakupy.
Różnica w stosunku do dzisiejszej współpracy Biedronki z Glovo jest taka, że obecnie zakupy można robić tylko w godzinach otwarcia sklepów, a te będą zmienione po wejściu w życie przepisów uszczelniających zakaz handlu w niedzielę.
Wprowadzając Biedronka Express BIEK, sieć uniezależnia się od nowych przepisów i będzie mogła sprzedawać nawet wtedy, gdy sklepy będą zamknięte.
Zobacz także:
Produkty będą odbierane przez kurierów nie ze sklepów, tylko mikro-centrów dystrybucyjnych, tzw. hubów. To mini-magazyny, miejsca gromadzenia towaru, do którego nie mają dostępu klienci. Nie są to więc sklepy, w potocznym rozumieniu tego modelu sprzedaży.
Sieć planuje otworzyć 15 mikro-centrów, w 6 największych miastach Polski:
- Warszawie
- Krakowie
- Gdańsku
- Wrocławiu
- Poznaniu
- Łodzi
Centra będą czynne 7 dni w tygodniu, w godzinach 10-22, a w Warszawie, Krakowie, Poznaniu i Wrocławiu od godziny 8:00. W tym czasie można będzie złożyć zamówienie i po 10-15 minutach spodziewać się kuriera.
Usługa Ekspress BIEK tylko dla mieszkańców dużych miast
15-minutowe zakupy wprowadzane przez Biedronkę, to oczywiście oferta wyłącznie dla osób mieszkających w okolicach lokalnych magazynów, a więc dużych skupiskach miejskich.
Sieć właśnie do nich kieruje ofertę, bo otwarcie mini-magazynów i krótki czas obsługi zamówienia jest możliwy i opłacalny jedynie w takich miejscach.
Mieszkańcy miast to ta grupa, która najbardziej protestowała w czasie wprowadzania zakazu handlu w niedziele, jest więc zainteresowana możliwością robienia zakupów w tym dniu tygodnia.
Pozostali mieszkańcy Polski, z rejonów miasteczek i wsi, to w dużej części elektorat dzisiejszej partii rządzącej, a więc autorów zakazu handlu. To wyborcy, którzy oczekiwali zamknięci sklepów w niedzielę i raczej nie są zainteresowani niedzielnymi zakupami.
Lokalne zakupy przez internet, z błyskawiczną dostawą do domu
Model szybkich zakupów, dowożonych z małych punktów dystrybucyjnych rozwija się na całym świecie. W Warszawie, w taki sposób działa nowa sieć „Jokr”, która planuje rozszerzyć zakres obsługi także na inne polskie miasta.
W Warszawie i we Wrocławiu możemy też korzystać z lokalnego dostawcy „Lisek”.
Pierwsi dystrybutorzy działający już na rynku pokazują, że podobne koncepcje sprzedaży będą powstawać dalej. Mogą się rozwijać jako osobny kanał dystrybucji w dużych sieciach, jak w przypadku Biedronki i jej usługi Express BIEK. Z kolei Jokr i Lisek przecierają drogę dla całkiem nowych modeli sprzedaży detalicznej. To połączenie technologii, zamawiania przez internet i szybkiej dystrybucji na małe odległości, z lokalnych mini-magazynów.
Źródło: wyborcza.pl