Coraz więcej usług odbywa się bez udziału pośredników, przez internet lub przy dostawie bezdotykowej, ponieważ klienci w czasie pandemii robią zakupy inaczej niż przed koronawirusem. Unowocześnienie swoich sklepów planuje teraz Żabka – jeden z liderów wśród sieci sklepów spożywczych, która już pod koniec roku wprowadzi zakupy typu „click and collect”. 

Zakupy „click and collect” w Żabce

Usługa ta będzie polegać na wybraniu produktów w aplikacji i skompletowaniu zamówienia przez pracowników. Gotowe zakupy będzie można odebrać w wybranym sklepie Żabka. Podobne rozwiązania dostępne są już w sklepach takich jak Frisco lub u pośredników typu Glovo. Oferują oni jednak także zakupy z dowozem, o czym Żabka na razie nie wspomina.

Sklep bez żadnego pracownika?

Żabka planuje także wprowadzenie jeszcze jednego rozwiązania. Dla klientów, którzy nie będą chcieli robić zakupów przez aplikację, otworzy również sklepy bezobsługowe. Właściciele nazywają je konceptem „sklepu nano”. 

W placówkach będą znajdować się czujniki i kamery, które będą eliminować ryzyko kradzieży bądź oszustwa. Klient będzie samodzielnie kompletował swoje zamówienie i płacił za nie w automatycznej kasie. Chociaż koncept wydaje się być bardzo nowoczesny i praktyczny – często kasy samoobsługowe wymagają koordynacji przez pracownika, bywają zawodne i powodują problemy. Czy właścicielom Żabki uda się wyeliminować te awarie?

Zobacz także:

Obecnie Żabka jest w fazie testów nowych rozwiązań i przeprowadza szkolenia wśród pracowników i technologów sieci. Sklepy typu nano tworzone są we współpracy z amerykańską firmą AiFiKoncept, która zajmuje się technologiami związanymi ze sztuczną inteligencją.

Źródło: dobreprogramy.pl

Czytaj też: