Święta Wielkanocne to najważniejsze święto dla wszystkich chrześcijan. Towarzyszą im różne obrzędy, które rozpoczynają się wraz z Wielkim Postem, czyli czasem oczekiwania na Zmartwychwstanie Chrystusa.

Mimo nadziei, prawdopodobnie tegoroczną Wielkanoc spędzimy tak samo jak w poprzednim roku, czyli w lockdownie.

Trzecia fala koronawirusa 

Wraz z prognozami ekspertów do Polski dotarła trzecia już fala pandemii. Mimo obowiązujących obostrzeń, wirus szybko się rozprzestrzenia.

Decyzje z zamykaniem poszczególnych regionów są podejmowane na bieżąco. Obecnie wszystkie możliwe zakazy są wprowadzone w czterech województwach: pomorskim, warmińsko-mazurskim, mazowieckim oraz lubuskim.

Zobacz także:

Rozwój wirusa warunkuje zaostrzeniem zasad w innych miejscach. Zakończenie tego etapu pandemii jest prognozowane na przełom marca i kwietnia. 

Ubiegłoroczna Wielkanoc

Poprzednie Święta Wielkanocne były obchodzone w warunkach sanitarnych. Wielkanoc odbywała się w kameralnym, rodzinnym gronie, aby uniknąć sytuacji zakażenia się lub innych.

To były dość specyficzne i inne święta. Ich forma zdecydowanie odbiegała od tradycji, gdyż nie było zwyczajowego święcenia pokarmów czy wyjścia do kościoła na rezurekcję. 

Michał Dworczyk zapowiada powtórkę ubiegłych świąt 

Mimo myśli i nadziei na lepsze tegoroczne Święta Wielkanocne, niestety prawdopodobnie będą one odbywały się w ubiegłorocznej formule.

Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i pełnomocnik rządu ds. szczepień nie pozostawia złudzeń: „Mamy szansę, że lockdown nie będzie niezbędny, natomiast oczywiście patrząc na rozwój epidemii, nie można wykluczać żadnego scenariusza”- powiedział w jednym z wywiadów.

Dworczyk przyznaje, iż wiele zależy również od samych ludzi. Jeśli obowiązujące zasady bezpieczeństwa będą konsekwentnie przestrzegane, a trzecia fala wirusa ustąpi wcześniej, to Wielkanoc może odbyć się w normalnych warunkach. Obecnie jednak można zauważyć drastyczny wzrost zakażeń, który nie wygląda obiecująco.

Prognozowane obostrzenia

Jeśli trend wzrostowy utrzyma się w najbliższym czasie i zachorowania nie spadną to niestety będziemy musieli Wielkanoc przeżyć w towarzystwie lockdownu.

Wśród prognozowanych obostrzeń jest zakaz przemieszczania się, brak tradycyjnych obchodów świąt, czyli nie będzie zwyczajowego święcenia święconek czy kościelnych uroczystości.

Do Wielkanocy pozostały trzy tygodnie, a aktualne obostrzenia obowiązują do końca marca. Decyzja o świętach zapadnie bliżej kwietnia, jednak należy mieć na uwadze możliwość powtórki z ubiegłego roku, która niestety jest coraz bardziej prawdopodobna.