31-letni dziś Misiewicz wziął się jednak w garść i nie zasypiał gruszek w popiele po odejściu z życia politycznego. Były rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej szybko przebranżowił się na przedsiębiorcę. Zaczął między innymi produkować… wódkę. Napitek nosi wdzięczną nazwę „Misiewiczówki”.

Jak schudł Bartłomiej Misiewicz?

To nie jedyne duże zmiany jakie zaszły w życiu Misiewicza. Dawniej był znany jako nieco pucułowaty młodzieniec. Po tym wizerunku pozostały już tylko wspomnienia. 31-latek zmienił styl życia, zaczął uprawiać sporty i rzeźbić swoje ciało na siłowni. Efekty przyszły natychmiast. Spójrzice sami.

Były polityk w pewnym momencie ważył aż 130 kg. W szybkim zrzuceniu wagi „pomógł” mu kilkumiesięczny pobyt za kratkami. Misiewicz wylądował w areszcie na skutek zarzutów w sprawie przekroczenia uprawnień i działania na szkodę spółki Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

Po tym gdy kolorowa prasa dostrzegła przemianę Misiewicza, nie brakowało żartów o rewelacyjnych efektach diety „pudłowej”. Misiewicz poszedł za ciosem i po diecie „pudłowej” przeszedł na modną i skuteczną wśród celebrytów dietę pudełkową.

Zobacz także:

Z jakich produktów zrezygnował Bartłomiej Misiewicz?

Były współpracownik Antoniego Macierewicza jadł dziennie ledwie 1800 kalorii, które czasami jak sam wspomniał, wzbogacał małymi zdrowymi batonikami czy sokami. Oprócz tego w zrzuceniu kilogramów pomogła zmiana stylu życia. Mimo wejścia w branżę alkoholową, Misiewicz w dużej mierze odstawił trunki i słodycze.

Oprócz tego na pierwszy rzut oka widać zmianę w jego stylu. 31-latek porzucił przyduże garnitury na rzecz eleganckich, dopasowanych marynarek. Efekty widać jak na dłoni.

Czytaj także: