Prezenterka Telewizji Polskiej może się pochwalić świetną figurą i nienagannym wyglądem. Chętnie zresztą dzieli się zdjęciami w różnych kreacjach i stylizacjach na swoim profilu na Instagramie. Ostatnio jednak Anna Popek stwierdziła, że chce schudnąć kilka kilogramów i ogłosiła, że przechodzi na dietę. I nie jest to żadna zwykła dieta, a… dieta „biblijna”. Słyszeliście o niej?

Dieta inspirowana Biblią

Niedawno na swoim profilu na Instagramie Anna Popek udostępniła zdjęcie, na którym uśmiechnięta zajada się pizzą w restauracji. Nie jest to jednak zachęta do jedzenia pizzy, a swego rodzaju „pożegnanie” z ulubioną potrawą. Pod zdjęciem Anna napisała bowiem, że przechodzi na dietę i będzie stosować Post Daniela:

No cóż, taki posiłek na jakiś czas będzie tylko wspomnieniem. Od dziś Post Daniela, przynajmniej na jakiś czas. Ponadto ćwiczenia, basen, spacery i modlitwa. Więc adio pizza i inne pokusy! Ale gra jest warta swojej stawki.

Zasady Postu Daniela

Dieta, a właściwie post, który zamierza stosować Anna Popek, to rodzaj diety odchudzającej i oczyszczającej. Skąd wzięła się jej niezwykła nazwa? Jest ona inspirowana biblijnym Danielem, który miał sobie odmawiać mięsa, wina i innych wykwintnych dań, które miał okazję jeść na królewskim dworze, gdzie dorastał. Daniel jadł tylko warzywa i pił wodę – podobno dzięki temu był silny, zdrowy i żył 100 lat.

Jego historia była inspiracją dla twórców Postu Daniela. Dieta trwa 40 dni i jest właściwie głodówką, ponieważ dziennie można zjadać jedynie 600 kalorii. Jeść można jedynie wybrane owoce i warzywa, które mają bardzo mało kalorii, białka i węglowodanów. Dozwolone są na przykład jabłka, buraki, marchew, seler, rzodkiew i cytrusy.

Zobacz także:

Post Daniela – przeciwskazania

Ponieważ dieta Daniela jest bardzo restrykcyjna, nie wszyscy mogą ją stosować. Zdecydowanym przeciwskazaniem do przejścia na dietę, którą stosuje Anna Popek, jest cukrzyca typu I, nadczynność tarczycy, niewydolność serca, depresja oraz nowotwory. Nie powinny jej też stosować dzieci, matki karmiące i kobiety w ciąży.