Media społecznościowe to specyficzna przestrzeń, która niejednemu celebrycie nie daje spać spokojnie. Wszystko, co zostanie tam napisane, prędzej czy później zostanie także skomentowane, do tego nie zawsze przychylnie. Im ktoś ma więcej obserwatorów, tym więcej komentarzy i krytyki może się spodziewać. Anna Lewandowska na jednym ze swoich profili ma niemal 4 mln fanów. Oto co z tego wynikło.

Dietetyk komentuje post Anny Lewandowskiej

Anna Lewandowska w swoim poście tłumacząc różne typy budowy i różne potrzeby dietetyczne i treningowe, posłużyła się teorią na temat somatotypów, czyli typów budowy ciała. Trenerka zrobiła nawet quiz dla obserwatorów, w którym każdy odpowiadając na kilka prostych pytań mógł stwierdzić, jaki posiada typ budowy: jest ektomorfikiem, mezomorfikiem czy może endomorfikiem? 

Wiele fanek Lewandowskiej od razy zaczęło ustalać swój rodzaj sylwetki i dziękować za pomocne porady.

Dietetyk Damian Parol, który także cieszy się popularnością w mediach społecznościowych, choć ma znacznie mniej, bo tylko 40 tys. obserwatorów, od razu wytknął Lewandowskiej niewiedzę i zarzucił jej wprowadzanie ludzi w błąd:

Zobacz także:

- Anna Lewandowska podaje archaiczne informacje na temat somatotypów. To pseudonaukowa koncepcja z lat 40. ubiegłego wieku. Została wymyślona na potrzeby psychologii, obecnie jest zdyskredytowana (…) Nigdy nie udowodniono, by istniał związek między budową ciała a tendencją do tycia, optymalnym treningiem czy dietą.

Parol nie powstrzymał się przed daniem celebrytce dobrej rady, jak uniknąć podobnych wpadek w przyszłości:

- Wiem, że zdarzało się Pani wysyłać pisma do osób, które krytykują Pani działalność internetową, ale proszę pomyśleć, czy nie lepiej byłoby, zamiast prawnikom, zapłacić za porządną konsultację merytoryczną treści, które Pani publikuje?

Komentarze oburzonych fanów

Podobne słowa krytyki skierowali do Anny Lewandowskiej także inni komentujący:

- Warto zauważyć, że somatotypy zostały stworzone około 60 lat temu, nie były popierane żadnymi badaniami naukowymi. Mamy inne czasy i chyba w końcu nadeszły takie, żeby nie wprowadzać odbiorcy w błąd, a swoje wpisy popierać badaniami naukowymi.

- Nie ma żadnych dowodów naukowych na to wiec wprowadzasz ludzi w błąd. Można o tym poczytać, że teoria Sheldona została obalona dawno temu.

A ktoś nawet publicznie zastanawiał się, czy Anna Lewandowska sprostuje swój post:

- Ciekawe czy duma pani Anny pozwoli jej na sprostowanie tej i informacji, czy raczej usunie post.

Trzeba przyznać, że żona czołowego polskiego piłkarza, opowiadając fanom o somatotypach zaznaczyła, że „somatotypy to stara teoria”, a dietę i trening trzeba dopierać indywidualnie, jednak samo posłużenie się obaloną i nienaukową koncepcją skierowało uwagę ludzi na zasady, które nie istnieją i zachęciła do poszukiwania prawidłowości dotyczących tycia, diety i treningu, które nie mają racji bytu.

Idąc za rada dietetyka Damiana Parola, żeby zainwestować w porządną konsultację merytoryczną wpisów na Instagramie, trzeba przyznać, że wielu osobom takie konsultacje by się przydały. Uniknęlibyśmy tak dużej liczby błędnych informacji, które krążą w internecie.

Anna Lewandowska nie kontynuowała sporu, życzyła jedynie wszystkim:

- Dobrego dnia.

Źródło: pudelek.pl, Instagram/annalewandowskahpba