80% zbadanych miało mikroplastik we krwi. Ustalono ile zjadamy go co tydzień, skąd się bierze i jak działa na jelita
Adobe Stock
Newsy

80% zbadanych miało mikroplastik we krwi. Ile zjadamy go co tydzień, skąd się bierze i jak działa na jelita?

Mikrocząsteczki i nanoplastik to trucizny, obecne w powietrzu i pożywieniu. Naukowcy zbadali jak dużo ich się unosi i jak bardzo szkodzą ludzkiemu organizmowi.

Gdy w latach 50. XX w. wynaleziono polistyren, polietylen czy polichlorek winylu, świat oszalał, a nowe tworzywa zrewolucjonizowały rynek. Masowo zaczęły się pojawiać plastikowe opakowania zastępując te szklane, metalowe i papierowe.

Musiało minąć ponad 50 lat, żebyśmy zorientowali się jak bardzo w tym krótkim czasie zaśmieciliśmy naszą planetę. A konsekwencje tego, w postaci wszechobecnego mikroplastiku, dopiero zaczniemy odczuwać.

Magda Gessler odpowiada na pytania

Plastik w powietrzu i żywności

Niedawno zaczęto wprowadzać w Europie ograniczenia w obrocie plastikiem. Marketom nie wolno już używać darmowych „foliówek” do pakowania zakupów przy kasie, zakazana jest też produkcja jednorazowych naczyń.

Pomimo tego obliczono, że do roku 2040, globalna produkcja tworzyw sztucznych zwiększy się jeszcze dwukrotnie. Plastik jest więc cały czas produkowany, a każda butelka na wodę, która schodzi z taśmy produkcyjnej, będzie się rozkładać od 100 do 1000 lat.

Badania pokazały, że drobiny plastikowego pyłu krążą w powietrzu, dostają się do żywności i w rezultacie trafiają do naszego krwiobiegu. Naukowcy z uniwersytetu w Hadze wykryli mikroplastik w ludzkiej krwi. Jego obecność stwierdzono u 77% badanych. Żeby uniknąć zanieczyszczenia plastikiem z powietrza, próbki krwi pobierano od uczestników badania metalowymi igłami do szklanych strzykawek.

Rezultaty były zatrważające. We krwi badanych wykryto polimer politereftalan etylenu, popularnie znany jako PET, używany do produkcji butelek na napoje, opakowań żywności i tkanin. Znaleziono też polistyren, z którego robi się jednorazowe naczynia i pojemniki na żywność, a także styropian. W ludzkiej krwi jest też obecność polietylen, czyli materiał,  z którego robi się na torby i torebki, folie czy butelki na detergenty.

Jak mikroplastik wpływa na zdrowie?

Stężenie mikroplastiku we krwi wykryte podczas badania nie było bardzo duże, trzeba jednak pamiętać, że naukowcy szukali w niej jedynie kilku substancji. Do tego założyli, że w. różnych częściach ciała człowieka mogą znajdować się różne stężenia tworzyw, czego nie można stwierdzić badając jedynie krew.

Zastanawiając się skąd się biorą cząstki polimerów we krwi stwierdzili natomiast, że z powietrza, którym oddychamy oraz żywności, która codziennie jemy. Ustalili też, że co tydzień wdychamy i zjadamy taką ilość plastiku, z której można by zrobić kartę kredytową!

Bardzo niepokojące jest to, że w odchodach dzieci, znajduje się 10 razy więcej tych substancji niż w odchodach dorosłych. Badanie potwierdziło, że duża część plastiku trafia do organizmów dzieci podczas karmienia plastikowymi butelkami dla niemowląt.

Jakie odkryto skutki zdrowotne tego zjawiska? Mikro i nanoplastik przechodząc przez przewód pokarmowy, powoduje zaburzenia mikrobiomu jelitowego. Jest przyczyną reakcji zapalnych i immunologicznych.

Nie jest natomiast jeszcze jasne, jak te cząstki wpływają na mózg, pozostałą część układu pokarmowego i inne części ciała i czy mają wpływ degenerację tkanek i rozwój nowotworów. Potwierdzenie negatywnych skutków dla zdrowia w tym zakresie, wymaga dalszych, pilnych badań.

Źródło: radiozet.pl

To trucizna z żywności, której skutki poznamy dopiero za kilkanaście lat
Adobe Stock
Newsy
To trucizna z żywności, której skutki poznamy dopiero za kilkanaście lat
Niestety, może okazać się, że produkty zawierające ten składnik bardzo nam szkodzą.

To, czy dane produkty żywnościowe są dla nas zdrowe zależy nie tylko od tego ile witamin i minerałów zawierają, jakich wartości odżywczych dostarczają i ile mają kalorii. Niestety, wpływ na jakość żywności ma też środowisko naturalne. To jest coraz bardziej zanieczyszczone. Szkodliwy wpływ na zdrowie mogą wywierać na przykład pozostałości nawozów sztucznych : azotyny i azotany, ale taż metale ciężkie . Powszechna trucizna, która znajduje się też w żywności Większość z was (w zasadzie wszyscy) codziennie używa plastiku. Plastik jest materiałem, który nie jest biodegradowalny, w teorii jest więc on niezniszczalny. Pod wpływem czasu rozpada się jednak na mniejsze kawałki, zwane mikroplastikiem, które szkodzą środowisku. Mikroplastik znaleziono w tkankach zwierząt, ryb i w wodzie. Niestety, nie znamy jeszcze jego wszystkich konsekwencji. Konsekwencje spożywania mikroplastiku dla ludzkiego zdrowia Plastik jest stosunkowo nowym materiałem. Nie do końca wiadomo więc duży wpływ jego powszechna obecność w przyrodzie i środowisku wpłynie na ludzkie zdrowie. Sprawdziliśmy wszystkie dostępne informacje na ten temat. Mikroplastik w jedzeniu Mikroplastik znajduje się w żywności i wodzie. To fakt. Niedawno opublikowano badanie, w którym stwierdzono obecność ok. 600 cząsteczek mikroplastiku na każdy kilogram soli. Inna żywność z mikroplastikiem to: Miód – 300 czaszeczek na kilogram Piwo – 109 cząsteczek na litr Owoce morza: małże i ostrygi zawierają ok. 500 cząsteczek mikroplastiku w kilogramie Ryby – szczególnie ryby morskie zawierają sporą ilość mikroplastiku, która zaburza zdrowie ryb Nie do końca wiadomo jakie konsekwencje ma tak szerokie rozpowszechnienie mikroplastiku w żywności. Mówi się o zwiększonym ryzyku niektórych...

Takiej wody nigdy nie pijcie! To trucizna dla waszego organizmu
unsplash.com/@jon_chng
Newsy
Pijecie wodę butelkowaną? Zastanówcie się dwa razy, czy nie lepsza będzie kranówka
Kranówka czy woda butelkowana? Przed takim dylematem stali przez lata Polacy. Wygląda na to, że pora wracać do korzeni i zaprzestać picia wody z plastikowych butelek. Nie tylko ze względu na ekologię.

Przez całe lata woda z kranu kojarzyła się ze wszystkim, ale nie z podawaniem jej ludziom do bezpośredniego picia. W ostatnim czasie samorządy miejskie i cały szereg innych organizacji zrobiły jednak wiele, by przekonać Polaków do kranówki.  Wraz z popularyzacją picia wody bezpośrednio czerpanej z miejskich wodociągów, zaczęto mówić także o innej wodzie. I to niekoniecznie w samych superlatywach. Chodzi oczywiście o wodę butelkowaną, którą do tej pory wiele osób kupuje w supermarketach całymi zgrzewkami. Wielu uważa, że taka właśnie woda to bezpieczeństwo i pewność, że do organizmu nie przedostaną się żadne groźne drobnoustroje i bakterie. Niestety, ale wydaje się, że takie podejście do sprawy jest bardzo krótkowzroczne. Woda butelkowana w dalszej perspektywie może przynieść jeszcze poważniejsze skutki niż zatrucie pokarmowe w wyniku zarażenia bakteriami. Jak bardzo poważny jest problem nadprodukcji plastiku? Jako pierwsi larum podnieśli ekolodzy. O nadmiernych ilościach produkowanego i wyrzucanego plastiku powiedziano już wystarczająco dużo. I nie sposób się z tym nie zgodzić. Jeśli ktoś chciałby zgłębić problem zbyt dużej ilości plastikowych śmieci na świecie, powinien zacząć od lektury na temat Wielkiej Pacyficznej Plamy Śmieci. Pod tą wiele mówiącą nazwą kryje się całe śmietnisko dryfujące bezwładnie po Oceanie Spokojnym. Szacuje się, że to aż 120 mln ton plastiku, które zajmują na wodzie powierzchnię pięciokrotnie większa od terytorium Polski. Zgroza. Wystarczy ten prosty przykład, by uzmysłowić sobie jak bardzo palący jest problem nadprodukcji plastiku na globie. Oceaniczne wysypisko wpływa na żyjące tam organizmy wodne. Jeszcze w 2008 roku szacowano, że Plama Śmieci powoduje śmierć miliona ptaków i ok. 100 tys....

Woda pita z plastikowych butelek nie jest zdrowa. Nowe badanie pokazuje co dokładnie w niej nam szkodzi
Adobe Stock
Newsy
Woda pita z plastikowych butelek nie jest zdrowa. Nowe badanie pokazuje, co dokładnie w niej nam szkodzi
Pijąc wodę z plastikowej butelki wielokrotnego użytku, czujecie posmak tworzywa sztucznego? To może być bardzo niebezpieczny sygnał.

Regularne picie wody w ciągu dnia, jest ważne dla zachowania zdrowia. Woda nawadnia wszystkie komórki organizmu, oczyszcza z toksyn, wpływa na przemianę materii, a także poprawia kondycję włosów, skóry i paznokci. Lekarze zalecają spożywanie od 2 do 3 litrów wody dziennie. Jeszcze więcej należy jej uzupełniać w upalne dni, oraz w czasie dużego wysiłku fizycznego. Nie bez znaczenia jednak jest to, jaką wodę pijecie i w czym ja ze sobą zabieracie. Coraz częściej bierzecie ją do pracy, na spacer czy na siłownie w plastikowych butelkach. Czy to zdrowe? Co ustalili duńscy naukowcy w sprawie plastikowych butelek? Ciekawe badane przeprowadzili chemicy z Uniwersytetu w Kopenhadze. Naukowcy wyniki swoich ustaleń opublikowali łamach „Journal of Hazardous Materials”. Sami nie mogli uwierzyć jak wiele nieznanych substancji znajduje się w plastiku, z którego wykonane są popularne butelki na wodę: - Obecne tam były setki substancji, w tym takie, których nigdy wcześniej nie wykrywano w plastiku, również związki potencjalnie szkodliwe dla zdrowia. Prof. Jan H. Christensen, jeden z autorów publikacji, bardzo się też zdziwił, co się stało po umyciu butelki w zmywarce. Myślicie, że butelka została umyta, a więc po wyjęciu ze zmywarki była czysta? Nic podobnego: - Po umyciu butelki w zmywarce, substancji były natomiast tysiące – wyjaśniał prof. Jan H. Christensen. Naukowcy stwierdzili, że o ile substancji pochodzących z plastiku butelek było 400, to już tych, które pojawiły się wraz z kostkami z detergentem używanymi podczas zmywania, było ponad 3,5 tys. Do tego znaczna część tych substancji w ogóle nie została jeszcze zidentyfikowana, nie wiadomo więc, jak bardzo są one szkodliwe dla zdrowia. Tajemnicza zawartość plastiku, z którego produkuje się modne butelki na...

Plastikowe opakowania na żywność mogą powodować otyłość? Badania nie pozostawiają złudzeń
AdobeStock
Newsy
Plastikowe opakowania na żywność mogą przyczyniać się do otyłości? Badania nie pozostawiają złudzeń
Plastik stanowi poważne zagrożenie nie tylko dla naszego środowiska, ale także dla nas samych. Dlaczego warto ograniczyć jego użycie do minimum?

Produkty z tworzywa sztucznego to zmora obecnych czasów. Nie tylko powodują powstawanie ogromnej ilości odpadów, ale też zawierają różne groźne substancje chemiczne, które mogą mieć zgubny wpływ na nasze zdrowie. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców z Norweskiego Uniwersytetu Technologicznego (NTNU), plastikowe opakowania mogą przyczyniać się do odkładania się tłuszczu w ludzkim organizmie. Niemożliwe? Czytajcie dalej. Plastikowe opakowania na żywność mogą powodować otyłość? Jak wynika z badania opublikowanego w czasopiśmie „Environmental Science&Technology", do produktów żywnościowych opakowanych w plastik przedostają się substancje chemiczne, które mogą się przyczyniać do rozwoju otyłości. Winę ponoszą tu dwie konkretne substancje: bisfenol A (BPA) oraz ftalany, które mogą prowadzić do zaburzeń metabolizmu w organizmie, co z kolei może się przyczyniać do otyłości. Zdaniem ekspertów, substancje te to jedynie niewielki procent tego, co możemy jeszcze znaleźć w plastikowych opakowaniach. Równie szkodliwe są bowiem takie substance jak bisfenol S (BPS) i bisfenol F (BPF). Groźne substancje w plastiku Bisfenol S (BPS) i bisfenol F (BPF) są chemikaliami stosowanymi w niektórych rodzajach tworzyw sztucznych, m.in. w wyściółce puszek aluminiowych do żywności i napojów. Chemikalia te były używane jako zamiennik bisfenolu A (BPA), dobrze znanej substancji chemicznej zaburzającej gospodarkę hormonalną, która szkodzi zdrowiu ludzkiemu poprzez ingerencję w hormony: - Wniosek jest taki, że każdy zwykły plastikowy produkt może zawierać mieszankę substancji, która może przyczyniać się do nadwagi lub bezpośrednio prowadzić do otyłości – powiedział dr Martin Wagner, profesor na wydziale biologii...