Tłusty czwartek bez pączków to jak Boże Narodzenie bez choinki. Tego dnia smażone w głębokim tłuszczu pulchne łakocie polane lukrem i nadziewane marmoladą to przysmak, którego nikt sobie nie odmówi.

Jak co roku, duże emocje wzbudzają ceny pączków w cukierniach i piekarniach. Jest coraz drożej, a najwięksi liczą sobie nawet po 15 złotych za jednego pączka. Kto nie zdecyduje się na taki wydatek, ten musi obejść się smakiem albo zrobić pączki samodzielnie. Nadal jednak będzie można je kupić w supermarketach, w niezwykle atrakcyjnych cenach - wynoszących mniej niż 1 zł za sztukę. Jaka jest różnica między pączkiem za 15 zł i 80 czy 42 groszy? Sprawdźcie.

Co składa się na cenę pączka?

Kwestii bardzo tanich pączków postanowił się przyjrzeć portal Business Insider. W rozmowach z cukiernikami, dziennikarz portalu próbował ustalić, dlaczego w tym roku ceny pączków biją rekordy.

Zobacz także:

Pierwszym wymienionym powodem są oczywiście koszty. Jeden z cukierników wyznał, że w jego lokalu wzrost kosztów samej energii wyniósł aż 150%. Inny zwrócił uwagę na znacznie wyższe ceny masła oraz jajek - kluczowych składników dobrych pączków. Droższa jest także praca osób, które przygotowują smakołyki do sprzedaży.

– Sumując wszystkie koszty, można by stwierdzić, że ceny pączków mogłyby wzrosnąć w porównaniu do ubiegłego roku nawet o 60 proc. Wiadomo, że żadna cukiernia nie może sobie pozwolić na aż tak drastyczne podniesienie cen. Prawda jest jednak taka, że dobry pączek rzemieślniczy powinien kosztować ok. 10 zł, a może nawet 15 zł za sztukę - powiedziała Marta Matyszczyk z Take the Cake w rozmowie z „Business Insider”.

Z czego robione są tanie pączki?

Patrząc na ceny pączków z cukierni trudno uwierzyć, że te same słodkości da się kupić w supermarkecie o wiele, wiele taniej. Cukiernicy zwracają uwagę na sposoby, do jakich uciekają się producenci tanich pączków sprzedawanych w sklepach dużych sieci spożywczych.

Przede wszystkim, stosuje się zamienniki w postaci mieszanek, w których nie ma prawdziwego masła lub żółtek jaj. Zamiast tego, znaleźć w nich można różne aromaty czy spulchniacze. Możecie też zapomnieć o smacznej, jakościowej konfiturze w takim wypieku. Jak podkreślają cukiernicy, prawdziwa konfitura z płatków róży kosztuje nawet 40 zł za kilogram, podczas gdy marmolada z jej owoców tylko 8 zł.

Na zdjęciu poniżej widzicie skład takiego produktu - te pączki kosztują jedynie 10 zł za 12 sztuk. Niestety jest to produkt głęboko mrożony, a lista składników może przyprawić o zawrót głowy. Znajduje się na niej m.in. tłuszcz palmowy, substancja przeciwzbrylająca, spulchniacze, stabilizatory i barwniki. Jest tanio, ale czy warto?