
Polacy to naród w dużej mierze mięsożerny. Schabowe, mielone i pulpety to tylko przykłady dań, które goszczą na naszych stołach częściej niż raz w tygodniu.
Nic nie dorówna domowym wędlinom
Domowe wędliny to jeden z niewielu sposobów, dzięki któremu wiecie, co jecie. Pieczona w rękawie karkówka, schab ze śliwką i wędzona w domu kiełbasa, nie mają sobie równych. Ponadto, mięso, które było źle przechowywane, nie będzie działać na naszą korzyść. Każdorazowo przed zakupem sprawdźcie źródło, producenta i skład danej sztuki mięsa.
Rodzaje mięsa, z którymi warto obejść się bez żalu
Czasami o wyborze mięsa decyduje cena, która niekoniecznie jest ona dobrym wyznacznikiem powodującym udane zakupy. Jeśli zależy wam na zmianie nawyków żywieniowych lub chcecie dostarczać swojemu organizmowi tylko tego, czego potrzebuje, zrezygnujcie z niektórych rodzajów mięsa. To może się okazać zbawienne dla waszego zdrowia!
Kupne wędliny
Wędliny z supermarketu są naładowane są solą, tłuszczem i azotanami, używanymi jako konserwanty. Azotany są główną przyczyną powstawania raka żołądka i jelita grubego. Nadmierne objadanie się takimi produktami, może prowadzić do powstawania nadciśnienia i problemów z sercem.
Głównym winowajcą jest tu sód zawarty w wędlinach. Także on odpowiada również za otyłość czy problemy z oczyszczaniem organizmu. Niestety, kupne wędliny zawierają wysoko przetworzone mięso i duże ilości sodu. Ich częste spożywanie może prowadzić do raka żołądka!
Wystrzegajcie się:
-
Kiełbaski i parówki są jednymi z popularniejszych produktów wykorzystywanych do przyrządzania kolacji czy ekonomicznego obiadu. Niestety, zawierają wysoko przetworzone mięso i duże ilości sodu. Dwie parówki zawierają ok. 520-680 mg sodu i 23 g tłuszczu. To niezdrowe, przetworzone mięso.
-
Salami. Producenci wędlin często szukają oszczędności, skracając czas dojrzewania lub próbując zastąpić naturalne procesy chemicznymi ulepszaczami - konserwantami czy barwnikami. Salami to jeden z niechlubnych przykładów.
-
Mortadela. Podobnie jak parówki jest niezdrowa, głównie za sprawą wysokiej zawartości tłuszczu oraz sodu. Jeśli to mięso spożywane jest zbyt często, może wam przysporzyć nieprzyjemnych skutków zdrowotnych. Jak udowodniono, mortadela, podobnie jak inne rodzaje wysoko przetworzonego mięsa, może się przyczynić do rozwoju raka żołądka. Czas pożegnać się z nią na dobre.
-
Pasztetowej. Dodatki syntetyczne dodawane do pasztetowej, mogą powodować alergię. Na dodatek, nie ma obecnie żadnego przepisu regulującego skład pasztetów. Możecie w nim znaleźć wszystko, co nie ma nic wspólnego ze zdrowym żywieniem.
-
Mielonki. W przypadku konserwy mięsnej, najistotniejsza jest oczywiście informacja, ile mięsa zawiera opakowanie. W przypadku mielonki, zawartość mięsa jest zazwyczaj opłakana.