44-letnia Małgorzata Rozenek zajada się „sałatką młodości" własnej roboty i chwali się płaskim brzuchem

Małgosia Rozenek znana jest ze swojej świetnej figury. Gwiazda ma 43 lat i niejedna kobieta może jej pozazdrościć szczupłej sylwetki! Jednak, jak zdradza Rozenek jej płaski brzuch i zgrabne nogi nie są tylko zasługą dobrych genów. Prezenterka zawdzięcza swoją figurę ciężkiej pracy… w kuchni! Sprawdźcie, jaką dietę stosuje Małgorzata Rozenek!         Wyświetl ten post na Instagramie                       Post udostępniony przez Małgorzata Rozenek-Majdan (@m_rozenek) Tych produktów Rozenek nie tyka Rozenek zdradziła, że od dłuższego czasu w ogóle nie je mięsa. Prawdopodobnie nie z powodów ideologicznych – po prostu lepiej się czuje na diecie dla jaroszy. Wyznaje, że gdy odstawiła mięso, to z czasem zaczęła też jeść coraz mniej nabiału  i w efekcie praktycznie przeszła na dietę wegańską . Jak mówi, doskonale się na niej czuje, a do tego wygląda świetnie! Jej kolejnym sekretem jest trzymanie się sztywnych godzin – po godzinie 18 nie je już owoców, a ostatni posiłek w ciągu dnia spożywa o 19. Po godzinie 18:00 nie spożywam owoców, a ostatni posiłek jem ok.19:00. Nie wiem, czy te nawyki mają jakieś naukowe przełożenie, ale ja stosując się do tych zasad po prostu lepiej się czuje – pisze Rozenek. Dieta Małgorzaty Rozenek Gwiazda stosuje się do zasad diety wegańskiej, nie je po godzinie 19 i stara się spożywać w ciągu dnia około 2000 kalorii. Na swoim profilu w mediach społecznościowych podzieliła się z fanami swoją przykładową dietą na cały tydzień – przeczytajcie koniecznie, jak Małgosia się odżywia! Poniedziałek...

Gwiazda programu „ Perfekcyjna pani domu ” oraz „ Projekt Lady ” nie zwalnia tempa i postanowiła wystąpić w kolejnej produkcji. Oczywiście znów w roli głównej bohaterki – Małgosia Rozenek od niedawna występuje w programie „ Rozenek cudnie chudnie ”, w którym dokumentuje swoją walkę z nadprogramowymi kilogramami po ciąży. Sprawdźcie, jak jej idzie! Kontrowersje wokół programu Nie obyło się oczywiście bez słów krytyki. Krótko po emisji pierwszych odcinków program spotkał się ze sporą krytyką ze strony widzów. Zwrócili uwagę, że w czasach gdy kładzie się nacisk na akceptację siebie, program o odchudzaniu Rozenek jest mocno nie na miejscu. Gwiazda jest szczupła i nie ma nadwagi, co zauważyła nawet zatrudniona przez nią dietetyczka. W jednym z odcinków specjalistka zmierzyła BMI Rozenek i powiedziała, że nie ma nawet lekkiej nadwagi. Zapytała też o to, jak prezenterka odchudzała się wcześniej. Małgosia bowiem po porodzie ważyła ponad 80 kilogramów, a w dniu wizyty dietetyczki już 67 kg. Rozenek tłumaczyła się mówiąc, że przecież jej syn ważył 4 kilogramy. Ale gdzie pozostałe 25 kilo? Odchudzanie z Rozenek Małgosia nie zwalnia jednak tempa i intensywnie się odchudza i ćwiczy, by odzyskać upragnioną, szczupłą sylwetkę. Krytykujący jej program stwierdzili, że Rozenek promuje niezdrowe wzorce wmawiając kobietom, że matki krótko po porodzie muszą jak najszybciej schudnąć. Małgorzata nie przejmuje się tym i na swoim profilu w mediach społecznościowych udostępnia zdjęcia i filmiki, na których ćwiczy i chwali się płaskim brzuchem: No ja muszę wam powiedzieć, że nie najgorzej jak na "Rozenek cudnie chudnie". Co prawda daleko mi jeszcze do sześciopaku, ale coś tu jakieś górne zarysy się już pojawiają....

Prawie półtora miliona obserwujących ma na Instagramie konto należące do naczelnej polskiej celebrytki, Małgorzaty Rozenek-Majdan. Te liczby nie kłamią. Dla niektórych „perfekcyjna pani domu” to ikona stylu słynąca z wystawnego trybu życia. Dla innych po prostu obiekt zazdrości i osoba znana z tego, że jest znana. Tak czy owak, jedną rzeczą Rozenek rzeczywiście zachwyca. Jest nią po prostu idealna figura, nawet po urodzeniu dziecka. Sekret wyglądu Rozenek Czy to zasługa zabiegów pielęgnacyjnych, zdrowego stylu życia i uprawiania jogi? Wydaje się, że może chodzić o bardzo dobre odżywianie. Pani Małgosia rzadko gotuje. Razem z rodziną wybiera zamawiany catering. Dieta pudełkowa to jedno. Drugą sprawą jest to, że Rozenek nie je mięsa. Kotlety schabowe, kotlety mielone, pieczenie i szynki – tego wszystkiego unika Małgosia i Radek wraz z synami. Za decyzją o odstawieniu mięsa nie stoi jednak 42-letnia celebrytka. Podobno wegetarianizm zaszczepili swoim rodzicom synowie Małgorzaty. Nie tylko warzywa Małgosia nie je mięsa, ale nie przeszła zupełnie jeszcze na dietę jarską. Majdanowie uwielbiają owoce morza i ryby. W ostatnim czasie gwiazda TVN-u prowadzi relacje dla swoich fanów z wczasów w Meksyku. Celebrytka zachwyca się smakiem tamtejszej pasty z awokado: – Najpyszniejsze na świecie guacamole i smaczne lobstery (ang. – homary, przyp. red.) – oznajmiła na Instagramie Małgosia swoim fanom, co najbardziej jej smakuje w kurorcie Tulum. Jak widać,  dieta bogata w owoce morza, za to bez udziału potraw mięsnych służy Rozenek. Zobaczcie, jak gwiazda prezentuje się na meksykańskich wakacjach.         Wyświetl ten post na Instagramie.        ...

Ledwo „Perfekcyjna pani domu” zdążyła wzbudzić zazdrość  wczasami w kurorcie Tulum w Meksyku, a tu już znowu dała o sobie znać. Jeszcze niedawno celebrytka zachwalała meksykańskie homary i cmokała z zachwytu nad jakością tamtejszego guacamole. Rozenek chudnie na wizji Kilka dni po tych kulinarnych wyznaniach Małgosi, na antenie TVN Style rozpoczął emisję kolejny program z Rozenek w roli głównej. „Rozenek cudnie chudnie” – tak nazywa się nowe show celebrytki. Dzięki niemu widzowie mają zobaczyć, jak gwiazda zejdzie z 67 kg wagi do upragnionych 54. Uważacie, że dieta jest żonie Radosława Majdana w ogóle potrzebna? Spójrzcie na jej zdjęcia z Meksyku:          Wyświetl ten post na Instagramie.                       Post udostępniony przez Małgorzata Rozenek-Majdan (@m_rozenek) Plan Małgorzaty jest mocno ambitny, ale do tej pory widzowie niewiele dowiedzieli się z tego, w jaki sposób Rozenek chce go osiągnąć. Zwierzenia pani Małgosi „Perfekcyjna pani domu” nie zdradziła jeszcze swojej dokładnej diety-cud, ani tego, co wykluczy ze swojego jadłospisu. Na antenie obyło się bez degustacji meksykańskich homarów i pasty z awokado, ale za to celebrytka postanowiła skosztować czegoś innego. Ale wiesz, wczoraj przez zupełny przypadek spróbowałam swojego mleka, to jest dla mnie traumatyczne przeżycie, bo to jest disgusting (ang. – obrzydliwe, przyp. red.) – zwierzyła się w trakcie programu mama małego Henia. „Słodkie jak ulepek” Pierwszy odcinek nowego show gwiazdy TVN-u odbił się w mediach szerokim...