Znanej z „Królowych życia” Sylwii Peretti można tylko pozazdrościć przedsiębiorczości i pewności siebie. Kobieta prowadzi własny salon piękności, a także wspólnie z mężem zarządza firmą, która zajmuje się... rozbrajaniem bomb. Sylwii nie można odmówić wszechstronnych talentów!

Już wiele lat temu, zanim jeszcze pojawiła się w „Królowych życia”, szukała pomysłu na własny biznes. Pojawiła się nawet w „Kuchennych rewolucjach” - Peretti była współwłaścicielką restauracji, której (bez powodzenia) pomagała Magda Gessler.

Dziś Sylwia pręży się na Instagramie na tle samochodów (jest wielką fanką motoryzacji) oraz publikuje zdjęcia z wakacji. Jej najnowszy post spotkał się z dużym zainteresowaniem.

Zobacz także:

Sylwia Peretti z „Królowych życia” na wakacjach w Monako

By odpocząć od intensywnego, codziennego życia, Peretti wybrała się na zasłużony wypoczynek do Monako. Zatrzymała się z przyjaciółmi w luksusowym hotelu i codziennie publikuje zdjęcia i filmy na których pokazuje swoim obserwatorom, jak się relaksuje. Na jednym ze zdjęć zaprezentowała bardzo intensywną opaleniznę, dodając stosowny podpis „Dziewczyny lubią brąz”.

Zachwyceni fani nie szczędzili „królowej życia” pochlebnych komentarzy:

- Lepsze widoki niż z filmu #słonecznypatrol

- Piękna Bogini

Zdjęcie skomentował także mąż Sylwii, pisząc krótko i treściwie: „Moja najpiękniejsza żoneczka”

Wakacyjna dieta Peretti

Poza zdjęciami w bikini, Sylwia dzieli się też fotkami jedzenia. Można zauważyć, że nie przejmuje się dietami na wakacjach i je to, na co ma ochotę. Na relacjach na swoim profilu na Instagramie pokazała talerz ze stekiem i solidną porcję frytek.

Choć Peretti bardzo dba o swój wygląd można zauważyć, że ma zdrowy stosunek do ciała i wieku. Niedawno skończyła czterdzieste urodziny i tak napisała o tym na Instagramie:

- Nie mam problemu z wiekiem, ba! Pokochałam go i nie oddała bym żadnego dnia, by było mniej. W końcu to moja historia, moje wspomnienia, tyle cudownych momentów mam w głowie. Te złe, nauczyły mnie życia - przyznała  „królowa życia”

A kolejne zdjęcie z urodzin podpisała słowami: „Podobno po 40 to już z górki... Ja się dopiero rozkręcam”. Zgadzacie się?

Źródło: sylwia_peretti/Instagram