Perła renesansu, Padwa Północy, miasto idealne – wystarczy spojrzeć na te poetyckie określenia Zamościa, by zrozumieć dlaczego drugie co do liczby mieszkańców miasto województwa lubelskiego nie od dzisiaj cieszy się uznaniem turystów z całego świata. Podróżnicy z całego globu zjeżdżają na południowo-wschodni kraniec Polski dla zobaczenia m.in. pięknego rynku, kamieniczek i romantycznych zaułków.

Do Zamościa przybywają  turyści nie tylko jednak z dalekowschodniej Azji czy z Europy Zachodniej. Klimatyczne miasto przyciąga w pierwszej kolejności osoby z całej Polski, które chcą zobaczyć miasto znajdujące się na liście światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Jedną z nich był 38-letni mężczyzna z Jaworzna.

Nie do końca wiadomo, co takiego robił w Zamościu przybysz z południowej Polski. Niezależnie od tego, czy w planach miał spacery śladami hetmana Jana Zamoyskiego, czy też nie, Jaworznianin skorzystał z hotelowo-gastronomicznej bazy Zamościa w dość nietypowy sposób.

38-latek włamał się do hostelu, żeby zjeść śniadanie

38-latek w środku nocy włamał się do hostelu. Mężczyźnie nie w głowie było jednak buszowanie bo pokojach w poszukiwaniu drogocennych przedmiotów i kosztowności. Jaworznianin władował się przez okno do magazynu ośrodka, a potem zdołał przedostać się do opustoszałej kuchni.

Zobacz także:

Najwyraźniej kiszki włamywacza musiały zagrać mu głośnego marsza, bo 38-latek nie bacząc na niesprzyjające okoliczności postanowił przygotować sobie bardzo wczesne śniadanie. Wbił na patelnię jajka i jakby nigdy nic usmażył jajecznicę!

To jednak nie koniec nietypowych przygód „turysty” z Jaworzna. Niezauważony mężczyzna spożył „najważniejszy posiłek dnia”, po czym ulotnił się w nieznanym kierunku. Po czasie, już za dnia, niespodziewanie dla stróżów prawa postanowił jednak wrócić na „miejsce zbrodni”, bo zostawił w hostelu ładujący się telefon…

Co grozi amatorowi jajecznicy z Jaworzna?

Po wejściu do hostelu już wejściowymi drzwiami na Jaworznianina czekała nieprzyjemna niespodzianka. Sprawą włamania zajęła się już policja. Śledczy namierzyli dane włamywacza i dokonali zatrzymania.

Co teraz czeka smakosza jajecznicy z Jaworzna? 38-latek, który już wcześniej był notowany przez policję, usłyszał już zarzuty kradzieży z włamaniem. Za takie przestępstwo grozi mu kara nawet do 10 lat więzienia.

Źródło: Super Express