Ceny rosną, chleb w ciągu ostatniego roku podrożał prawie 7%, a piekarze nie pozostawiają złudzeń: będzie jeszcze drożej. W kilku piekarniach w Gorzowie Wielkopolskim wprowadzono nową opłatę – 10 groszy za pokrojenie chleba na miejscu.

Już widać, że płatna usługa wrzucenia chleba do krajalnicy, zaczyna szybko przenosić się na kolejne sklepy i kolejne miasta. Czy gdy dotrze to waszej piekarni, zapłacicie za krojenie chleba? I jak sprzedawcy uzasadniają te nową opłatę?

Czy pobieranie opłat można uzasadnić koronawirusem?

10 groszy, to może nie jest wielka kwota dla klienta, jednak dodana do ceny zwykłego chleba podnosi ją o dalsze 3-4%. Z kolei z perspektywy sprzedawców, 10 groszy więcej na każdym bochenku podnosi utarg dzienny o pokaźne kwoty.

Zwolennicy pobierania opłat za krojenie chleba w sklepach i piekarniach, uzasadniają je zwiększonymi kosztami związanymi z potrzebą utrzymania większej higieny. Bo żeby pokroić chleb, trzeba założyć rękawiczki, zdezynfekować urządzenia do krojenia.

Zobacz także:

Z kolei przeciwnicy uważają, że to tylko pretekst i tak naprawdę producenci i sprzedawcy pieczywa chcą wyłącznie ukryć w usłudze krojenia kolejne podwyżki chleba. I odpowiadając na argumenty, o większą higienę w czasie pandemii pytają, czy samo wzięcie chleba do ręki przez sprzedawczynię nie powinno wymagać włożenia rękawiczek.

Klienci zastanawiają się więc czy nowa opłata nie jest jeszcze jedna ukryta podwyżka cen pieczywa, którą piekarze zaczynają wprowadzać.

Co na temat nowej opłaty sądzą piekarze?

Stefan Putka, szef warszawskiego cechu piekarzy i współwłaściel Piekarni Putka z nie pochwala tego ruchu. W rozmowie z Polsat News krytykuje pobieranie opłat.

- To co najmniej dziwny pomysł.

- Pobieranie za to opłaty jest kontrskuteczne i wydaje mi się co najmniej niemądre. To zraża klientów do konkretnych firm i sklepów, tym bardziej że w dużych marketach klient może pokroić chleb samodzielnie.

A co wy sądzicie w tej sprawie? Będziecie płacić 10 groszy jeśli nowa moda dotrze do waszego sklepu czy pokroicie sobie chleb sami w domu? Oczywiście bezpłatnie... 

Źródło: radio.zet.pl, money.pl