Zgodnie z decyzją rządu, od 7 listopada w hotelach mogą przebywać wyłącznie osoby, które podróżują w sprawach służbowych, wykonują zawody medyczne, pacjenci i ich opiekuni. Okoliczność musi być uargumentowana odpowiednim świadczeniem.
Kręte tłumaczenia
W spotkaniu hotelowym w Nysie uczestniczyły nie tylko osoby do tego uprawnione. Jak donoszą polskie serwisy internetowe, w restauracji hotelowej w Nysie spotkał się m.in. poseł Porozumienia Kamil Bortniczak i burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz. Nie byli gośćmi hotelowymi co oznacza, że złamano obowiązujące aktualnie przepisy. W związku z zajściem prowadzone są czynności wyjaśniające.
Do prawdopodobnego wykroczenia doszło w środowy, listopadowy wieczór. W jednej z nyskich hotelowych restauracji widać było kilka osób biesiadujących przy stole. Okoliczność zgłosił policji jeden z gości hotelowych.
Burmistrz nie miał tego wieczoru maseczki, a przed lokalem można było również rozpoznać auta należące do jego kolegów z samorządu. Jak zdradzają portale internetowe parking tego wieczoru był pełny limuzyn i drogich samochodów. Co chwilę przed restaurację wychodziły na papierosa różne osoby.
Zobacz także:
Późnymi godzinami nocnymi można było także dostrzec posła Kamila Bortniczaka, który żegnał się z jednym z gości. Poseł również nie miał maseczki. Późniejsze tłumaczenia Bortniczaka zamknęły się w słowach, że spotkanie trwało wyłącznie chwilę.
Charakter służbowy
Urząd miasta w Nysie podtrzymuje stanowisko, iż spotkanie w jednym z pobliskich hoteli miało charakter służbowy. Policja, która weszła do lokalu ok. 20:30 zastała przedstawicieli władz Nysy na czele z burmistrzem.
Czy oby na pewno było to spotkanie oficjalne? Po pewnym momencie policja odjechała, a impreza wewnątrz trwała dalej.
Policja zabiera głos
W wyniku późniejszych działań ustalono, że nie wszystkie osoby przebywające w restauracji hotelowej były gośćmi hotelowymi. W związku z powyższym nyscy policjanci prowadzą teraz czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie.
W powiecie nyskim szaleje koronawirus, a burmistrz Nysy sam niedawno przechodził COVID-19. Jeżeli ustalenia policji się potwierdzą, spotkanie zorganizowane przez posłów było wykraczające poza ramy obowiązujących zakazów.